To m.in. dlatego, że zalew tabletów, ultrabooków i netbooków oraz smartfonów przyciąga nowych czytelników do elektronicznych wydań, zwłaszcza kolorowych magazynów. – Z naszych danych wynika, że 85 proc. ludzi, którzy kupują prenumeraty elektroniczne wydania Zinio (jedna z technologii, w której przygotowywane są elektroniczne wydania – red.), nigdy wcześniej nie miało papierowej prenumeraty tych tytułów. Są więc dla wydawców zupełnie świeżą krwią – mówi w wywiadzie dla eMarketera Jeanniey Mullen, wiceprezes Zinio. Jak dodaje, ponad 20 proc. czytelników gazet przygotowywanych w tym systemie przegląda je równolegle na różnych urządzeniach (smartfonach, komputerach i tabletach).

Z najnowszych prognoz firmy doradczej PwC wynika, że cyfrowa prasa będzie w najbliższych latach rosła w bardzo szybkim tempie (patrz wykres), m.in. dzięki jej wzrostom cały światowy rynek gazet między 2012 i 2016 rokiem wzrośnie o 7,5 proc., do 181,2 mld dol. (same wpływy z prasy drukowanej zwiększą się w tym czasie o niecałe 4 proc., do 166,8 mld dol.). – W najbliższych kilku latach należy spodziewać się, iż strony internetowe dzienników będą w dalszym ciągu beneficjentami migracji czytelników i reklamodawców do Internetu. Ponadto będziemy obserwować dalszy rozwój płatnego dostępu do zasobów online oraz dystrybucji treści do urządzeń mobilnych, do których dostęp jest często dodawany jako dodatkowa usługa – komentuje Tomasz Kociołek, menedżer w zespole ds. sektora telekomunikacji, mediów i rozrywki PwC.

Światowy rynek magazynów, które zdaniem ekspertów będą na cyfrowej rewolucji zyskiwać szybciej niż prasa codzienna, zwiększy się w tym czasie o 6,4 proc., do 80,2 mld dol. (podczas gdy wpływy z samych wydań papierowych spadną o 0,8 proc.). W Polsce wpływy z cyfrowych magazynów wzrosną między 2012 i 2016 rokiem z 6 do 29 mln dol.