Sposoby na białe plamy na mapie internetu

Ministerstwo Cyfryzacji przyjrzy się miejscowościom bez internetu. Być może każdej z osobna.

Publikacja: 13.10.2016 21:36

Foto: sxc.hu

W piątek Centrum Projektów Polska Cyfrowa przedstawi listę obszarów inwestycyjnych – czyli najważniejsze elementy dokumentacji wartego 3 mld zł drugiego konkursu z programu operacyjnego „Polska cyfrowa" na wsparcie sieci szybkiego dostępu do internetu.

CPPC w czwartek podtrzymało termin wskazany wcześniej przez dyrektor Wandę Buk. Na stronie internetowej poinformowało jednocześnie, że dokumentacja będzie dostępna także na stronie internetowej resortu cyfryzacji. Powód? CPPC zmienia siedzibę i strona urzędu może przejściowo nie działać

W konkursie o wsparcie inwestycji na obszarach pozbawionych szybkiego internetu (minimum 30 Mb/s) i nieobjętych planami przedsiębiorców, ubiegać się będą zarówno duzi operatorzy, tacy jak Orange Polska, T-Mobile, jak i średniej wielkości, na przykład wielkopolska sieć kablowa Inea.

Dotacje nie wystarczą

Według danych Urzędu Komunikacji Elektronicznej, w Polsce jest jednak nadal ponad 4 tys. niewielkich miejscowości i siół pozbawionych w ogóle telefonu, a co dopiero internetu. Powód to ekonomia. Operatorzy nie zbudowali tam sieci, ze względu na wysoki koszt i brak perspektyw zwrotu inwestycji.

To przypadki na tyle skrajne, że nie pomagają nawet zachęty w postaci dotacji. Dowodem są wyniki pierwszego „internetowego" konkursu z PO „PC" o wartości 600 mln zł.

O tym, jak państwo chce zaradzić sytuacji i zapewnić internet wszystkim mieszkańcom kraju, mówiła w czwartek Anna Streżyńska, minister cyfryzacji, podczas kolejnej edycji forum „Sieci szerokopasmowe".

Nie ma pewników

Streżyńska odniosła się do liczby miejscowości bez dostępu do telefonu i internetu, które stanowią ok. 8 proc. wszystkich. – To liczba, która musi się obniżyć – mówiła Anna Streżyńska.

Nie przesądziła, czy takie miejsca należałoby przyłączyć do sieci w technologii światłowodowej, czy radiowym LTE, pozwalającym uzyskiwać coraz wyższe parametry, w tym prędkość ściągania danych.

Teoretycznie Europejska Agenda Cyfrowa wymaga, aby w 2020 roku każdy Polak mógł skorzystać z internetu o wskazanej wcześniej prędkości minimum 30 Mb/s (w przypadku ściągania danych). Zdaniem minister cyfryzacji, obszarom wykluczonym należałoby zapewnić internet „użyteczny".

Zasygnalizowała możliwość zastosowania indywidualnego podejścia do każdej z miejscowości, stanowiącej białą plamę na mapie internetu. – Trzeba się zastanowić nad doborem technologii, a być może środkami specjalnymi – zaznaczyła.

Nie wykluczyła odejścia od jednolitych cen za dostęp do internetu obowiązujących u danego operatora w całym kraju. Takie rozwiązanie rozważa Komisja Europejska, aby zachęcić operatorów do budowy sieci tam, gdzie im się to nie opłaca.

Inna możliwość to budowa sieci na obszarach wykluczonych przez państwowego operatora. Minister zaznaczyła, że żadne z rozwiązań nie jest pewnikiem.

Media
Polski film coraz droższy. Znany producent ma na to sposób
Media
„Rzeczpospolita Nauka” – nowy kwartalnik o odkryciach, badaniach i teoriach naukowych
Media
Nowy pomysł Trumpa: obrona Hollywood. Pomóc mają 100-proc. cła na obce filmy
Media
Irlandia nakłada ogromną karę na TikToka. Platforma zaprzecza, by przekazywała rządowi dane
Media
TikTok będzie miał nowe centrum danych w Europie. Wiadomo, w jakim kraju
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku