Nowa wycena powstała na podstawie analizy dotychczasowych rund i prywatnej sprzedaży akcji. Eksperci spodziewają się, że mający szwedzkie korzenie Spotify na początku 2018 r. zadebiutuje na giełdzie. Do tego czasu - wedle ostatnich prognoz - serwis muzyczny może być wart już gigantyczne 20 mld dol.
Nie ma wątpliwość, że to najwyżej wyceniana firmy z branży muzycznej na świecie, ze 140 mln aktywnych użytkowników. Ale wartość firmy może jeszcze mocniej wzrosnąć. Bank inwestycyjny GP Bullhound, który posiada część udziałów w startupie, przewiduje, iż w ciągu kilku lat sięgnie ona 50 mld dol. (dziś Uber to najdroższy startup - wyceniany na ponad 60 mld dol.). Inwestorzy i analitycy widzą w Spotify ogromny potencjał. Wskazują, że liczbą płatnych użytkowników serwisu wzrosła z 5 mln w 2012 r. do ponad 60 mln obecnie, pozycjonując firmę jako lidera rynku muzycznego, wyprzedzając Amazon Music, czy Apple Music.
Warto zaznaczyć, że przy takie wysokiej wycenie spółka generuje straty. W zeszłym roku podwoiły się one do poziomu 0,6 mld dol., przy 50 proc. wzroście przychodów (sięgnęły one 3,4 mld dol).