Hongkong: Milioner Jimmy Lai skazany za udział w czuwaniu w rocznicę wydarzeń na Tiananmen

Potentat medialny z Hongkongu, Jimmy Lai, wraz z dwoma innymi prominentnymi aktywistami, został uznany za winnego udziału w czuwaniu z okazji rocznicy masakry na placu Tiananmen.

Publikacja: 09.12.2021 11:49

Jimmy Lai

Jimmy Lai

Foto: AFP

Lai, dziennikarka Gwyneth Ho i adwokat Chow Hang Tung zostali skazani za podżeganie i udział w bezprawnym zgromadzeniu w Hongkongu w 2020 roku – informuje BBC. Dysydenci byli wśród tysięcy mieszkańców enklawy, którzy zlekceważyli zakaz i wzięli udział w czerwcowym czuwaniu upamiętniającym represje na placu Tiananmen w Pekinie w 1989 roku. O złamanie prawa oskarżono ponad dwa tuziny polityków i aktywistów.

Czytaj więcej

Policja w Hongkongu wkroczyła do prodemokratycznej redakcji

Cała trójka jako ostatnia z zatrzymanych i aresztowanych usłyszała wyroki, ponieważ wszyscy zdecydowali się zakwestionować zarzuty. Podczas procesu twierdzili, że zapalali świece podczas czuwania osobiście i nie „namawiali” innych do przyłączenia się do nieautoryzowanego wiecu. Jednak sędzia Sądu Okręgowego Amanda Woodcock odrzuciła argumenty jako „szczerze bezsensowne” i powiedziała, że ich udział „był aktem buntu i protestu przeciwko policji”.

Dysydenci zostaną skazani 13 grudnia. Grozi im maksymalnie pięć lat więzienia za udział w bezprawnym zgromadzeniu.

Przez trzy dekady coroczne czuwanie przy świecach w Hongkongu 4 czerwca przyciągało dziesiątki tysięcy ludzi, co – z hasłami wsparcia demokracji i zakończenia rządów jednej partii w Chinach – stało się symbolem swobód politycznych, jakimi cieszyło się miasto. Jednak władze Hongkongu zakazały dwóch ostatnich czuwań, powołując się zarówno na pandemię koronawirusa, jak i obawy o bezpieczeństwo.

W tym roku Pekin dał jasno do zrozumienia, że nie będzie dłużej tolerował obchodów rocznicy Tiananmen w Hongkongu czy Makau, jedynych dwóch miejscach w Chinach, w których może odbywać się publiczna pamięć – pisze „Guardian”.

Czytaj więcej

Hongkoński magnat prasowy dostał kolejny wyrok

Lai, dziennikarka Gwyneth Ho i adwokat Chow Hang Tung zostali skazani za podżeganie i udział w bezprawnym zgromadzeniu w Hongkongu w 2020 roku – informuje BBC. Dysydenci byli wśród tysięcy mieszkańców enklawy, którzy zlekceważyli zakaz i wzięli udział w czerwcowym czuwaniu upamiętniającym represje na placu Tiananmen w Pekinie w 1989 roku. O złamanie prawa oskarżono ponad dwa tuziny polityków i aktywistów.

Cała trójka jako ostatnia z zatrzymanych i aresztowanych usłyszała wyroki, ponieważ wszyscy zdecydowali się zakwestionować zarzuty. Podczas procesu twierdzili, że zapalali świece podczas czuwania osobiście i nie „namawiali” innych do przyłączenia się do nieautoryzowanego wiecu. Jednak sędzia Sądu Okręgowego Amanda Woodcock odrzuciła argumenty jako „szczerze bezsensowne” i powiedziała, że ich udział „był aktem buntu i protestu przeciwko policji”.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Media
Unia Europejska i USA celują w TikToka. Chiński gigant uzależnia użytkowników
Media
Wybory samorządowe na celowniku AI. Polska znalazła się na czarnej liście
Media
Telewizje zarobią na streamingu. Platformy wchodzą na rynek reklamy
Media
Koniec ekspansji platform streamingowych? Netflix ukryje dane
Media
Nie żyje Tomasz Świderek. Przez lata pisał w „Rz” o telekomunikacji