Z dramatycznym apelem o ponowne przemyślenie stanowiska do amerykańskiego koncernu Discovery zwróciła się Telewizja Polska. Publiczny nadawca podał, że mimo wieloletniej współpracy tym razem, po miesiącach negocjacji, Amerykanie odmówili TVP sublicencji do transmisji skoków narciarskich. Weekendowe konkursy odbywające się poza granicami kraju pokazywać będzie tylko TVN. Eliminacje i wszystkie konkursy – Eurosport 1 i Player.pl. Na antenach publicznego nadawcy będzie można zobaczyć konkursy w Wiśle i Zakopanem.
– W związku z tym, że tym razem chcemy udostępnić możliwość oglądania skoków na naszej antenie głównej, tj. w TVN będącym bezpłatnym kanałem ogólnopolskim, podjęliśmy decyzję o zatrzymaniu praw do tego wydarzenia u siebie w grupie – informuje biuro prasowe TVN Grupa Discovery w odpowiedzi na pytania, czy innemu nadawcy udzieli sublicencji.
Czytaj więcej
Po wielu latach Puchar Świata w zasadzie zniknie z anteny Telewizji Polskiej. Poza konkursami w Wiśle i Zakopanem, resztę zawodów Pucharu Świata, począwszy od nowego sezonu będzie można oglądać w telewizji TVN, a także kanale Eurosport i serwisie player.pl.
TVP zarzuca Discovery wykorzystywanie sportu do polityki. Discovery odpiera ten zarzut, przypominając, że współpracuje z TVP przy innych prawach sportowych. – Kolejne porozumienie osiągnęliśmy w tym roku w odniesieniu do zbliżających się Zimowych Igrzysk Olimpijskich Pekin 2022 – argumentuje biuro prasowe.
Brak sublicencji to bardzo duża strata dla TVP, która dzięki relacjom ze skoczni gromadziła miliony widzów. Rekord (dane Nielsena) to 7,3 mln osób: padł w 2018 roku, gdy pokazywano Turniej Czterech Skoczni w Bischofshofen.