Reklama

Najbardziej bulwersują reklamy na billboardach i w Internecie

Jesteśmy coraz bardziej krytyczni względem reklam. W ubiegłym roku do Rady Reklamy wpłynęło na nie aż 627 skarg. To o ponad jedną czwartą więcej niż rok wcześniej

Publikacja: 26.01.2010 03:40

najbardziej krytykowane reklamy

najbardziej krytykowane reklamy

Foto: Rzeczpospolita

Reklamy są też na celowniku Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Urząd ogłosił wczoraj nałożenie kar za kampanie reklamowe sieci sklepów Vobis, operatora sieci komórkowej Era (Polska Telefonia Cyfrowa) i sieci kablowej Aster. Prezes UOKiK uznała, że wprowadzały one klientów w błąd, i nałożyła w sumie ponad 9 mln zł kary. Największą na Erę – 8,7 mln zł.

W przypadku skarg do Rady Reklamy to nie wprowadzanie w błąd, ale elementy obyczajowe były najistotniejsze. Najwięcej skarg wpłynęło na reklamy, które przedstawiały kobiety w sposób mogący naruszać ich godność albo w sposób powielający negatywne stereotypy. Takie zarzuty były powodem aż 273 skarg – podliczył Związek Stowarzyszeń Rada Reklamy.

Najwięcej krytycznych uwag (aż 155) wpłynęło w związku z kampanię promującą wydanie magazynu „Playboy” z fotografią aktorki-celebrytki Anny Muchy na okładce. Skarżący uznali, że rozklejana na billboardach reklama tego wydania jest sprzeczna z dobrymi obyczajami, bo promuje erotykę w przestrzeni publicznej, co może demoralizować dzieci i młodzież. Komisja Etyki Reklamy działająca przy Radzie Reklamy nie zgodziła się z tymi zarzutami i uznała, że reklama nie narusza norm reklamowego kodeksu.

Mocno oprotestowaną kampanią była też akcja reklamowa jednego z wydań tygodnika „Wprost” – umieszczona na wiatach przystankowych reklama tego pisma przedstawiała nagą kobietę oplecioną monstrualnej wielkości plemnikiem.

Także kampanii napoju energetycznego Ozone zarzucano, że uprzedmiotawia kobietę, prezentując ją wyłącznie jako obiekt seksualny.

Reklama
Reklama

W związku z protestami w sprawie reklam „Playboya” i „Wprost” wydawnictwa prasowe awansowały do grona najbardziej kontrowersyjnych reklamodawców 2009 roku. W sumie aż 287 skarg dotyczyło reklam wydawnictw. Na drugim miejscu – 234 skargi – znalazły się kampanie produktów z kategorii żywność i napoje, a następnie – serwisów internetowych (tu sporo skarg wpłynęło zwłaszcza na reklamę serwisu aukcyjnego Allegro, w której wykorzystywana była kolęda „Wśród nocnej ciszy”).

Najczęściej bulwersuje ludzi reklama zewnętrzna, czyli np. uliczne billboardy i plakaty na przystankach (na takie reklamy wpłynęło 446 skarg), internetowa (105 skarg) i telewizyjna (54 skargi).

Większość skarg, aż 317, komisja Rady Reklamy odrzuciła, nie zgadzając się ze stawianymi w nich zarzutami.

Reklamy są też na celowniku Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Urząd ogłosił wczoraj nałożenie kar za kampanie reklamowe sieci sklepów Vobis, operatora sieci komórkowej Era (Polska Telefonia Cyfrowa) i sieci kablowej Aster. Prezes UOKiK uznała, że wprowadzały one klientów w błąd, i nałożyła w sumie ponad 9 mln zł kary. Największą na Erę – 8,7 mln zł.

W przypadku skarg do Rady Reklamy to nie wprowadzanie w błąd, ale elementy obyczajowe były najistotniejsze. Najwięcej skarg wpłynęło na reklamy, które przedstawiały kobiety w sposób mogący naruszać ich godność albo w sposób powielający negatywne stereotypy. Takie zarzuty były powodem aż 273 skarg – podliczył Związek Stowarzyszeń Rada Reklamy.

Reklama
Media
Zygmunt Solorz odwołany. Cyfrowy Polsat ma nowego prezesa
Media
„Rzeczpospolita” i „The New York Times” razem w nowej ofercie subskrypcyjnej
Media
Prawnik dzieci Zygmunta Solorza o sporze o sukcesję: do ugody wystarczy dobra wola
Media
Magda Jethon: Radio Nowy Świat powstało z marzenia, a dziś to stabilna firma
Media
Donald Trump: Mamy nabywcę dla TikToka. Na sprzedaż musi zgodzić się Pekin
Reklama
Reklama