Za 45 proc. udziałów mPunktu platforma telewizji satelitarnej kontrolowana przez Zygmunta Solorza-Żaka, zapłaciła 24,6 mln zł. Ze zwiększeniem zaangażowania czeka na zgodę UOKiK.
Dominik Libicki, prezes Cyfrowego Polsatu, zapewnił, że jego firma chce współpracować z Polkomtelem. Udowadniał, że oferowanie usług platformy i komórkowego potentata w ramach sieci mPunkt nie jest problemem.
– Jeśli klient będzie chciał kupić tylko usługę telekomunikacyjną, będzie to usługa sieci Plus. Jeśli zaś przyjdzie do salonu, aby kupić pakiet: usługę telewizyjną, Internet i telefon, kupi go od nas – tłumaczył Libicki.
Cyfrowy Polsat to na razie niewielki gracz na rynku telekomunikacyjnym. Na koniec września miał 36 tys. użytkowników telefonii komórkowej, korzystając z infrastruktury Polskiej Telefonii Cyfrowej.
Zmiany właścicielskie w mPunkcie dają Plusowi możliwość wypowiedzenia umowy, co oznaczałoby dla mPunktu utratę większości przychodów, które w I półroczu tego roku wyniosły 238 mln zł. .