Popularność takich witryn kwitnie zwłaszcza za oceanem, gdzie dostęp do sieci ma już 80 proc. społeczeństwa (w Polsce według NetTracka: ponad 16,6 mln). W sierpniu portale społecznościowe i blogi odwiedzało o 37 proc. więcej Amerykanów niż rok wcześniej – podaje comScore. Jeszcze szybciej wzrosła tam rok do roku liczba użytkowników najpopularniejszych serwisów społecznościowych. Facebook ma ich już w USA 57,3 mln (o połowę więcej niż rok wcześniej), Twitter z mikroblogami – 13,4 mln (ale za to aż 75 proc. więcej niż rok wcześniej), a LinkedIn – 5,5 mln (69 proc. więcej niż rok wcześniej). – W USA słychać już dziś czasem opinie, że na tamtym rynku Facebook nie będzie już przeżywał takiego boomu. Wciąż jednak rozszerza swój zasięg o nowe rynki – mówiła „Rz” niedawno Hanna Świerczewska, specjalista ds. badań w Polskich Badaniach Internetu.

Co ciekawe, coraz więcej ludzi loguje się na serwisy społecznościowe poprzez wyszukiwarki w komórkach lub używając aplikacji (a wiec także z komórek lub tabletów). W sierpniu przez mobilną wyszukiwarkę na serwis społecznościowy w USA weszły już ponad 42 miliony internautów (o jedną czwartą więcej niż rok wcześniej), a przez aplikację: 38,5 mln (ta liczba się rok do roku podwoiła). – Portale społecznościowe to najszybciej rosnące witryny odwiedzane z komórek, wchodzi na nie już prawie jedna trzecia użytkowników komórek w USA. Na te portale wchodzi trzech na każdych pięciu właścicieli smartfonów. To powoduje, że przybywa kolejnych aplikacji i nowych wygodnych dla internautów rozwiązań w komórkach – komentuje Mark Donovan, wiceszef działu mobile w comScore.

W Polsce tak drobiazgowo Internetu na razie nikt nie bada, bo Megapanel nie obejmuje użytkowników komórek, którzy wchodzą do sieci. Na naszym rynku rośnie popularność dwóch największych graczy społecznościowych. Z najnowszych wyników badań Megapanel PBI/Gemius wynika, że użytkowników (real users) Naszej-Klasy i Facebooka było w sierpniu już po 12,2 mln (Nasza-Klasa wyprzedzała Facebooka już tylko o 7 tys. użytkowników), podczas gdy rok wcześniej Nasza-Klasa, która wielki boom nowych przyłączeń przeszła w poprzednich latach, miała ich już wtedy prawie tyle samo, ale za to Facebook miał niecałe 8 mln użytkowników. Oba portale w sierpniu tego roku poprawiły wyniki. Każdego miesiąca odwiedza je też więcej ludzi niż duże portale ogólnoinformacyjne Wp.pl, Gazeta.pl i Interia, czy np. Wikipedię.

Podobnie jak na całym świecie w Polsce popularność tych serwisów może dodatkowo wzmocnić debiut Google+ (na koniec lipca, w nieco ponad miesiąc po starcie, miał na świecie już 29 mln użytkowników). Na to potrzeba jednak trochę czasu. – Rola Google+ jest na razie na rynku znikoma, będzie potrzebował czasu, by nabrać masy – mówił „Rz” niedawno Jacek Dzięcielak, prezes domu mediowego MPG.

Liczba użytkowników portali społecznościowych może tu wzrosnąć wraz z poprawianiem się infrastruktury dostępu do Internetu. Tak dzieje się w innych krajach. – Na wzrost użytkowania portali społecznościowych w takich krajach jak Francja, Niemcy, Włochy i Hiszpania mają wpływ dwa czynniki: lepszy dostęp do szerokopasmowego Internetu i rosnąca liczba użytkowników sieci w wieku 50 lat i więcej – komentowała Elisa Tavilla, analityczka eMarketera, raport, z którego wynika, że w pięciu największych krajach Europy Zachodniej (Francja, Wielka Brytania, Włochy, Hiszpania i Niemcy) już 100 milionów ludzi będzie w tym roku przynajmniej raz w miesiącu wchodziło na któryś z portali społecznościowych. To o ponad jedną czwartą więcej niż w 2010 roku. W 2015 roku liczba użytkowników sieci społecznościowych takich jak Facebook wzrośnie w europejskiej „wielkiej piątce” do ponad 140 milionów. W Polsce dostęp do sieci ma dziś według badań Net Track ok. 55 proc. ludzi. Wciąż jest więc potencjał do wzrostu.