Google konkurencją dla Amazona?

Internetowy gigant zabiera się za handel sieciowy. Zamierza odebrać Amazonowi część ruchu generowanego przez klientów

Publikacja: 02.12.2011 19:04

Google konkurencją dla Amazona?

Foto: Bloomberg

O tym, że Google rozważa wprowadzenie usługi internetowej, która ułatwiałaby robienie zakupów online i gwarantowała dostawę tego samego dnia, donosi dziennik „Wall Street Journal" („WSJ"). Podobne usługi oferuje Amazon.com, największy na świecie e-sklep. Zdaniem „WSJ" dzięki przebiciu oferty Amazona Google mógłby przechwycić część ruchu generowanego przez klientów tego e-handlowego molocha.

Przedstawiciele firmy Google nie chcieli skomentować tych doniesień. Za ich prawdziwością przemawiają jednak informacje o rozmowach, jakie koncern internetowy ma prowadzić z wielkimi sieciami handlowymi i firmami kurierskimi, wśród których wymieniane są sklepy odzieżowe Macy's i Gap oraz market z zaopatrzeniem dla biur OfficeMax.

Usługa Google'a miałaby być bezpośrednią konkurencją dla usługi Prime oferowanej przez Amazona, w ramach której za 79 dol. rocznie można korzystać z darmowej dostawy zakupionych towarów. Do tego firma dorzuca bonus w postaci nielimitowanego streamingu filmów i seriali z bazy liczącej 13 tys. tytułów.

- Kiedy już klient zacznie używać usługi Amazon Prime, jego aktywność w poszukiwaniu produktów przez wyszukiwarkę Google'a gwałtownie maleje – tłumaczy cytowany przez agencję Reuters Scot Wingo, dyrektor wykonawczy ChannelAdvisor, firmy z branży e-commerce. Dodaje, że jako użytkownik usługi Prime tylko wtedy poszukuje produktów przez Google'a, kiedy nie może ich znaleźć w Amazonie. – Amazon stworzył zamknięty system z najlepszą na świecie wyszukiwarką produktową. Tego rodzaju usługi generują 40 proc. ruchu w Internecie, na utratę którego Google nie może sobie pozwolić – dodaje Wingo.

Aby przechwycić ten ruch, Google kierowałby zapytania ze swojej wyszukiwarki na strony znajdujących się w okolicy sklepów. System sprawdzałby, czy dany towar jest dostępny, a następnie Google we współpracy z firmą kurierską organizowałby dostawę towaru do klienta. W ten sposób można by ograniczyć czas dostarczenia przesyłki do jednego dnia.

Firma jest liderem wyszukiwania w sieci: obsługuje obecnie ponad 83 proc. rynku wyszukiwarek używanych na komputerach biurkowych i ponad 90 proc. na urządzeniach mobilnych. Jej model sprzedaży znacząco różniłby się od modelu Amazona, który jest posiadaczem wielkich magazynów i sieci dystrybucji swoich towarów. Google korzystałby na tym polu z usług firm trzecich.

Według informacji „WSJ" Google ma przeprowadzić program pilotażowy tej usługi w okolicach San Francisco we współpracy z firmą kurierską United Parcel Service.

O tym, że Google rozważa wprowadzenie usługi internetowej, która ułatwiałaby robienie zakupów online i gwarantowała dostawę tego samego dnia, donosi dziennik „Wall Street Journal" („WSJ"). Podobne usługi oferuje Amazon.com, największy na świecie e-sklep. Zdaniem „WSJ" dzięki przebiciu oferty Amazona Google mógłby przechwycić część ruchu generowanego przez klientów tego e-handlowego molocha.

Przedstawiciele firmy Google nie chcieli skomentować tych doniesień. Za ich prawdziwością przemawiają jednak informacje o rozmowach, jakie koncern internetowy ma prowadzić z wielkimi sieciami handlowymi i firmami kurierskimi, wśród których wymieniane są sklepy odzieżowe Macy's i Gap oraz market z zaopatrzeniem dla biur OfficeMax.

Media
Donald Tusk ucisza burzę wokół TVN
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Media
Awaria Facebooka. Użytkownicy na całym świecie mieli kłopoty z dostępem
Media
Nieznany fakt uderzył w Cyfrowy Polsat. Akcje mocno traciły
Media
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Media
Gigantyczne przejęcie na Madison Avenue. Powstaje nowy lider rynku reklamy na świecie