2012: drugi mocny rok polskich filmów

Ponad 11 mln osób, prawie 30 proc. widowni kinowej, zgromadziły w mijającym roku polskie filmy – podaje Polski Instytut Sztuki Filmowej

Publikacja: 28.12.2011 03:52

2012: drugi mocny rok polskich filmów

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

– To rekord – podkreśla Rafał Jankowski, rzecznik PISF, która to instytucja wsparła część popularnych w tym roku rodzimych produkcji.

– To był rok polskich filmów – zgadza się Maciej Bobrowski, analityk katowickiego domu maklerskiego BDM. To właśnie wybrane rodzime produkcje okazały się wyjątkowo atrakcyjne dla widzów.

Największą widownię, już ponad 2 mln widzów, zgarnęły „Listy do M.". Nieco mniejszą „Och Karol 2" (1,7 mln widzów), „Bitwa Warszawska 1920" (ok. 1,5 mln) i „Wyjazd integracyjny" (0,9 mln).

Znaczenie polskich filmów w wynikach ze sprzedaży widać będzie szczególnie w rezultatach za IV kwartał.

– Cztery polskie tytuły odpowiadały za ponad połowę wszystkich sprzedanych biletów i jest to okres dużo lepszy niż analogiczny przed rokiem – wylicza Bobrowski. Jego zdaniem dzięki tym ostatnim miesiącom cały 2011 rok pod względem liczby sprzedanych wejściówek może okazać się porównywalny lub nawet nieznacznie lepszy niż 2010 rok, gdy operatorzy sprzedali niemal 37,5 mln biletów.

To, czy ma rację, zależy już tylko od frekwencji w kinach w tym tygodniu. Dane Boxoffice.pl mówią, że do przedświątecznego piątku polskie kina w IV kwartale sprzedały 9,83 mln wejściówek, co razem z pierwszymi trzema kwartałami daje 37,2 mln biletów. To wynik podobny do tego z 2010 r.

Przedstawiciele kin podkreślają, że uda się to, choć zabrakło takich hitów jak „Avatar" czy „Shrek". Oznacza to jednak także, że nie udało się pobić rekordu z 2009 r. (39 mln biletów), na co branża liczyła w styczniu.

2012 r. także będzie obfitował w filmy polskie. – Jeśli spojrzeć na działania PISF, to widać, że pula pieniędzy przeznaczonych na polskie produkcje (ok. 80 – 90 mln zł rocznie – red.) wpływa na wzmożoną aktywność producentów – ocenia Bobrowski. – Powinno to cieszyć i przełożyć się na przyszłą frekwencję w kinach – uważa analityk.

Jak policzył specjalistyczny serwis Stopklatka.pl, w 2012 roku na ekrany może ogółem wejść kolejnych 30 – 40 produkcji.

Jankowski przyznaje, że w tym roku PISF był zaangażowany w produkcję 36 pełnometrażowych premier kinowych, jednak o tym, ile filmów wejdzie do kin w 2012 r., wypowiada się ostrożnie. Według niego w I kw. na pewno na ekrany trafi sześć tytułów, w których produkcje zaangażowany jest instytut. Wymienia tu: „W ciemności" Agnieszki Holland (4,6 mln zł dotacji), „Różę" Wojciecha Smarzowskiego (3,4 mln zł), „Sponsoring" Małgorzaty Szumowskiej (4 mln zł) czy „Syberiadę polską" Janusza Zaorskiego (5 mln zł). W sumie w skali roku premier festiwalowych czy kinowych (z udziałem finansowym państwa) może być kilkanaście. Do potencjalnych przebojów 2012 r. należą m.in. „Wałęsa" Andrzeja Wajdy czy „Pokłosie" Władysława Pasikowskiego.

Według Bobrowskiego nie ma pewności, czy 2012 r. przyniesie dalszy wzrost wolumenu sprzedaży biletów.

– Liczymy, że polskie tytuły będą miały coraz większe znaczenie dla frekwencji ogółem, co widać choćby po zapowiadanych premierach. Trzeba mieć jednak świadomość, że choć repertuar zapowiada się ciekawie, rok 2012 stanie przed wyzwaniem w postaci trudnego do pobicia rewelacyjnego IV kw. 2011 r. – mówi Bobrowski. – Dodatkowo na przełomie II i III kw. będziemy mieli Euro 2012, które może osłabić wyniki sprzedaży biletów – dodaje.

Zaznacza, że luka po miesiącu nasyconym wydarzeniami sportowymi jest potem szybko odrabiana w kolejnych tygodniach, w zależności od atrakcyjności premier kinowych.

Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki u.zielinska@rp.pl

– To rekord – podkreśla Rafał Jankowski, rzecznik PISF, która to instytucja wsparła część popularnych w tym roku rodzimych produkcji.

– To był rok polskich filmów – zgadza się Maciej Bobrowski, analityk katowickiego domu maklerskiego BDM. To właśnie wybrane rodzime produkcje okazały się wyjątkowo atrakcyjne dla widzów.

Pozostało 91% artykułu
Media
Donald Tusk ucisza burzę wokół TVN
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Media
Awaria Facebooka. Użytkownicy na całym świecie mieli kłopoty z dostępem
Media
Nieznany fakt uderzył w Cyfrowy Polsat. Akcje mocno traciły
Media
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Media
Gigantyczne przejęcie na Madison Avenue. Powstaje nowy lider rynku reklamy na świecie