Wideo w sieci zastępuje filmy na płytach

Sprzedaż DVD spada, za to coraz więcej firm próbuje zarobić na wideo on-line. Polacy często płacą tam jednak za nielegalne treści

Publikacja: 18.06.2012 04:55

Wideo w sieci zastępuje filmy na płytach

Foto: Fotorzepa, dp Dominik Pisarek

Z najnowszych prognoz firmy PricewaterhouseCoopers wynika, że do 2016 roku filmy sprzedawane i wypożyczane na fizycznych nośnikach będą jeszcze wciąż dawać wyższe wpływy niż te oferowane widzom w wersji cyfrowej. Jednak to te drugie szybko zyskają przewagę.

Więcej serwisów w sieci

W tym roku firmy osiągną globalnie ze sprzedaży i wypożyczeń płyt 37,7 mld dol., a z udostępniania filmów w sieci (m. in. przez coraz popularniejsze serwisy over-the-top – OTT – czyli oferujące filmy i programy na żądanie w Internecie) 11,2 mld dol. Za cztery lata ta różnica jednak znacząco się zmieni na korzyść cyfrowych filmów (patrz: wykres), bo każdego roku wpływy ze sprzedaży i wypożyczeń filmów na noś- nikach będą spadać średnio o 4,2 proc., a ze sprzedaży cyfrowych rosnąć o 14,2 proc.

Także w Polsce widać te zmiany. Jak oszacowała dla „Rz" firma dystrybucyjna TiM Film Studio, wpływy ze sprzedaży filmów na nośnikach spadły w Polsce w 2011 r. o 7,5 proc., do 383 mln zł. Tradycyjni nadawcy telewizyjni oraz firmy specjalizujące się dotychczas w dystrybucji DVD zaczynają na wyścigi uzupełniać swoją ofertę o portale z filmami i programami. W ubiegłym tygodniu ruszył kolejny serwis oferujący filmy: StrefaVOD, założona właśnie przez dystrybutora DVD, Add Media Entertainment (ma w ofercie m. in. 1000 filmów z katalogów Kina Świat, Gutek Film, Against Gravity, Haga i Kino Polska). Adam Golański, dyrektor ds. rozwoju StrefaVOD. pl, nie ukrywa, że powodem otwarcia serwisu są zmiany zachodzące na rynku. – W Windowsie 8 nie będzie już sterowników do obsługi DVD, a w ultrabookach i notebookach nie ma już stacji dysków DVD. Treści, którymi dysponujemy, nie są do końca w dogodnym do cyfrowej dystrybucji formacie i kosztuje nas dużo wysiłku, by je do niego przystosować – mówi Golański.

Internauci płacą za nielegalne filmy

Na swoją korzyść serwisy interpretują też badania dotyczące chęci Polaków do płacenia na wideo w sieci. – Uderzające jest, że prawie połowa osób oglądających materiały wideo jest gotowa za nie płacić – komentuje dr Krzysztof Krejtz z Laboratorium Interaktywnych technologii Ośrodka Przetwarzania Informacji, które wspólnie z IAB Polska opracowało raport „Co oglądasz w Internecie". Wynika z niego, że za treści wideo w sieci przynajmniej raz zapłacił w życiu co drugi internauta, który z nich korzystał (a korzysta większość – cztery piąte wszystkich, szacowanych przez badania Net Track w 2011 r. na 16,7 mln – czyli ok. 13,4 mln ludzi).

Niestety, ok. 2,4 mln internautów (18 proc. tych, którzy oglądają wideo w sieci) zapłaciło w Internecie za nielegalne materiały, sądząc, że dzięki temu użytkują te treści legalnie. Połowa zaś przyznaje, że zdarza się jej korzystać z nielegalnych materiałów wideo.

Internauci nie mają jednak pojęcia, jak rozróżniać te treści. Aż 44 proc. tych, którzy twierdzą, że potrafią rozpoznać legalny serwis, uważa, że to taki, który pobiera od użytkowników opłaty, a np. 21 proc. – że legalne są te, „które mają dużo filmów". Dlatego we współpracy z serwisami oferującymi takie treści IAB Polska znakuje je od niedawna ikoną akcji „Oglądaj legalne". – Chcemy ułatwić identyfikację legalnych serwisów, uprawniając je do używania stworzonego na te potrzeby logo. Wyposażyliśmy w nie już właściwie wszystkie serwisy, które legalnie działają w sieci – mówi „Rz" Piotr Kowalczyk, prezes IAB Polska.

Ikonkę zamieszczają m.in. Ipla, Iplex, Onet VOD, Kinoplex i Cineman.

Na nowości z USA jeszcze poczekamy

Zdaniem Arkadiusza Świerczewskiego, założyciela i prezesa Ipleksu, zmiany wzmacniające rynek wideo w sieci zaczną zachodzić na dużą skalę już niebawem. – Kiedy będziemy mieć 20 kanałów HD w naziemnej telewizji cyfrowej, pakiety telewizji kablowych przestaną się opłacać. Będą drogie i ludzie będą z nich rezygnować. Tak wynika już z badań prowadzonych np. na rynku amerykańskim. Najszybciej będą tracić kanały filmowe – mówił „Rz" niedawno.

Kłopotem jest wciąż jednak oferta polskich serwisów wideo, na których nie da się obejrzeć np. bardzo interesujących internautów najnowszych serii amerykańskich seriali. – To jest problem producentów tych seriali, którzy nie chcą udostępnić ich użytkownikom, mimo że np. torrenty uginały się pod ciężarem każdego odcinku drugiego sezonu „Gry o tron" już w parę minut od zakończenia emisji w HBO – mówi Adam Golański.

Rynek skazany na konsolidację

Serwisy oferujące wideo w Polsce, do których należą np. Ipla, Iplex, Onet VoD, Kinoplex, gazeta.pl czy TVN Player, mają zdaniem ich właścicieli za trzy lata uzyskiwać na naszym rynku łączne wpływy z reklam i opłat od widzów na poziomie ok. 300 mln zł. W 2012 r. branża szacuje wartość rynku na ok. 80 mln zł. Cyfrowy Polsat, który kupił w tym roku serwis Ipla, prognozuje same wpływy z reklamy wideo w Internecie w Polsce na 268 mln zł w 2015 roku (przy 46 mln zł w 2011 r.). Z badań IAB Polska i OPI wynika, że w polskiej sieci legalnych materiałów wideo jest dziś już 115 tys. Większość z nich – 48,3 tys. – to programy telewizyjne, teledyski (32,1 tys. oraz seriale (13,8 tys.) Filmów jest 13,2 tys. To 28 tys. godzin oglądania. Połowa internautów w ogóle nie potrafi tych zasobów oszacować. Jednocześnie aż 68 proc. z oglądających je deklaruje, że do korzystania z legalnych witryn mogłaby ich zachęcić szeroka baza filmów. 47 proc. przekonałaby świadomość, że to legalne materiały. Mimo optymistycznych prognoz dla branży, właściciele polskich serwisów OTT są przekonani, że rynek czeka konsolidacja. Na sprzedaż jest serwis Iplex, którym według naszych informacji interesował się konkurent Ipla. Ten jednak zaprzecza.

PwC

Z najnowszych prognoz firmy PricewaterhouseCoopers wynika, że do 2016 roku filmy sprzedawane i wypożyczane na fizycznych nośnikach będą jeszcze wciąż dawać wyższe wpływy niż te oferowane widzom w wersji cyfrowej. Jednak to te drugie szybko zyskają przewagę.

Więcej serwisów w sieci

Pozostało 95% artykułu
Media
Awaria Facebooka. Użytkownicy na całym świecie mieli kłopoty z dostępem
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Media
Nieznany fakt uderzył w Cyfrowy Polsat. Akcje mocno traciły
Media
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Media
Gigantyczne przejęcie na Madison Avenue. Powstaje nowy lider rynku reklamy na świecie
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Media
Solorz miał nosa kupując Interię. Najnowszy ranking polskich wydawców internetowych