W ramach ugody żadna z firm nie wypłaci drugiej odszkodowania. Co więcej, oba portale  zapowiedziały, że będą wymieniać się innowacyjnymi pomysłami i w przyszłości zamierzają wspólnie pracować nad niektórymi projektami. Przewidują również współpracę na rynku reklamy internetowej.

W marcu Yahoo oskarżyło Facebooka o naruszenie 10 swoich patentów twierdząc, że przed zastosowaniem jego technologii Facebook uważany był za jeden z najgorszych serwisów pod względem reklamowym. Tylko dwa z dziesięciu spornych patentów bezpośrednio dotyczyło technologii wykorzystywanej przez portale społecznościowe. Większość obejmowała zagadnienia reklamy w sieci, takie jak ochrona prywatności oraz indywidualizowanie treści wyświetlanych użytkownikom portali.

W efekcie Facebook zwiększył swoje portfolio patentowe wykupując za ok. 83 mln dol. od IBM 750 chronionych prawem rozwiązań technologicznych i odpowiedział kontrpozwem na oskarżenia Yahoo. Największy portal społecznościowy na świecie zarzucił Yahoo nielegalne korzystanie z takich technologii, jak dzielenie się zdjęciami czy indywidualizacja treści. Łącznie Facebook oskarżył Yahoo o naruszenie 10 patentów wykupując następnie od Mircrosoftu kolejny pakiet 650 patentów i 275 licencji, za który zapłacił ok. 550 mln dol.

Tymczasowy szef Yahoo, Ross B. Levinsohn, który w maju zastąpił Scotta Thompsona, od razu zabrał się do zażegnania sporu z Facebookiem. Być może zawarcie ugody zapewni mu posadę, o którą walczył z Jasonem Kilarem, szefem Hulu – potentata na amerykańskim rynku telewizji internetowej.