Polacy, kupując tablety, są bardzo pragmatyczni. Nie kierują się modą, mniejszą uwagę zwracają na design. Przede wszystkim stawiają na funkcjonalność urządzeń.
Dlatego Apple, od zawsze bezwzględny lider światowego rynku tabletów, u nas musiał odstąpić miejsca Samsungowi, którego produkty, mimo że również nienależące do najtańszych, oferują rozsądny kompromis między jakością a ceną. Niebagatelną zaletą tabletów Samsunga jest, że działają na systemie operacyjnym Android, który w naszym kraju, ze względu na swoją otwartość, ma daleko więcej zwolenników niż hermetyczny iOS, na którym działają urządzenia Apple'a. Boom na rynku tabletów sprawił jednak, że w szranki z topowymi producentami (oprócz Apple'a i Samsunga do tej grupy zaliczane są też Asus, Acer czy Lenovo) stanęli również rodzimi producenci. Odnoszą na tym polu spore sukcesy. W I półroczu, jak wynika z danych firmy Context, kontrolowali już ok. 40 proc. polskiego rynku.
Tablet z Biedronki
W tej grupie liderem był GoClever, który postawił na urządzenia z dolnej półki, sprzedawane m.in. w Biedronce. W tym segmencie, który stanowi istotną część naszego rynku (Polaków często nie stać na wydatek większej kwoty), pozycjonują swoje produkty również Lark, Modecom czy Manta. – Naszym celem na ten rok była sprzedaż 100 tys. tabletów. Po danych za dziewięć miesięcy uważam, że mamy duże szanse przekroczyć ten próg – mówi Bogdan Wiciński, prezes Manty.
Półkę wyżej swoje tablety próbują plasować m.in. ABC Data (marka Colorovo), NTT System czy Asbis z marką Prestigio. Ostatnia z wymienionych firm (jest zarejestrowana na Cyprze, ale działa w całym regionie EMEA, czyli w Europie, Afryce i na Bliskim Wschodzie) jako pierwsza z tej grupy agresywnie weszła na rynek tabletów i odniosła na nim prawdziwy sukces (również w Polsce). W środę Asbis poinformował, że do tej pory dostarczył klientom już 2 mln tabletów, przy czym ostatni milion sprzedał w ciągu pięciu miesięcy. Uplasowanie pierwszego miliona urządzeń zajęło spółce ponad dwa lata.
Nowe modele
Swoich ambicji związanych z rynkiem tabletów nie ukrywa też NTT System, kojarzony jeszcze do niedawna tylko z produkcją komputerów stacjonarnych. Pierwsze urządzenia trafiły na rynek kilka miesięcy temu. – Nasza strategia zakłada stałe poszerzanie oferty tak, by uzyskać jak najszersze spektrum konfiguracji i sukcesywnie powiększać nasz udział w tym segmencie rynku – mówi Tadeusz Kurek, prezes NTT System.