Według dyrektora OZZ ZPAV Bogusława Pluty wpływy z tantiem, jakie należą się artystom za wykorzystywanie ich utworów i wykonań w mediach, a także we wszelakich punktach usługowych, handlowych, gastronomicznych itp., stanowiły w ubiegłym roku kilkanaście procent całego rynku brutto muzyki w Polsce. A to oznacza, że łącznie organizacje zbiorowego zarządzania prawami autorskimi i pokrewnymi: Stowarzyszenie Autorów ZAiKS, ZPAV (Związek Producentów Audio Video), STOART (Związek Artystów Wykonawców) i SAWP (Stowarzyszenie Artystów Wykonawców Utworów Muzycznych) zainkasowały w 2013 roku ponad 100 mln zł.
– W 2011 roku rynek był wart 107 mln zł – mówi Bogusław Pluta.
Najwięcej inkasuje ZAiKS, kolejne są ZPAV i STOART.
I hotele, i DJ-e
ZPAV, który pobiera opłaty w imieniu firm fonograficznych, podał wczoraj, że w ubiegłym roku zainkasował prawie 35 mln zł (patrz: wykres), o 16 proc. więcej niż rok wcześniej. Gros tej kwoty – prawie 70 proc. – przyniosły opłaty zebrane za tzw. odtworzenia, czyli za emitowanie muzyki w restauracjach, zakładach usługowych, hotelach, klubach fitness, dyskotekach itd.
Największe wpływy z odtworzeń przyniosły wizyty inkasentów w obiektach handlowych (np. w supermarketach), lokalach gastronomicznych (restauracje i bary) oraz w hotelach.