Menedżer uznawany za prawą rękę Zygmunta Solorza-Żaka uzasadnił decyzję brakiem zgodności stanowisk co do sposobów realizacji strategii Grupy Cyfrowy Polsat - podała notowana na warszawskiej giełdzie grupa. Jej nowym szefem został dotychczasowy dyrektor generalny sieci Plus.
Firma w późnym wieczornym komunikacie poinformowała, że Rada nadzorcza Cyfrowego Polsatu przyjęła dziś rezygnację Dominika Libickiego, wieloletniego prezesa spółki.
Jak czytamy z kolei w informacji prasowej, ta sama rada "przyjęła ze zrozumieniem fakt, że cele i strategia grupy pozostają takie same, a różnice wystąpiły jedynie w sposobach ich realizacji". Zgodnie z oświadczeniem rady, cele i strategia Grupy Cyfrowy Polsat pozostają niezmienione.
Szczegółów i tła rozbieżności zdań - nie ujawniono. Jeśli jednak przyczyny są merytoryczne, a nie honorowe - czego nie udało nam się na razie ostatecznie zweryfikować - to warto się zastanowić, czego nie chciałby dla Cyfrowego Polsatu i pod czym nie podpisałby się ustępujący prezes.
Niewykluczone, że główny właściciel grupy zmienił w jakiejś kwestii zdanie lub przyspieszył zaplanowane na później działania. Do takowych należy przejęcie Midasa, notowanego na GPW funduszu Solorza-Żaka, w którym skupione są częstotliwości 1800 MHz LTE, a z których korzystają Cyfrowy Polsat i sieć Plus. Midas miał trafić do grupy, ale w okolicach 2016 roku.