Reklama

Netflix dopuści ściąganie filmów? Jeżeli już, to nie w każdym kraju

Amerykanie nie będą zadowoleni. Nie wiadomo, czy Polacy będą mieli taką możliwość.

Publikacja: 03.11.2016 13:36

Netflix dopuści ściąganie filmów? Jeżeli już, to nie w każdym kraju

Foto: Bloomberg

Konkurenci Netfliksa na rynku amerykańskim dają swoim klientom możliwość ściągnięcia filmu czy odcinka serialu i obejrzenia go bez połączenia z Internetem. Netlfix takiej możliwości nie oferuje, ani w USA, ani na innym rynku. Ma to swoje wady, także w Polsce, wystarczy spróbować korzystać z tego serwisu jadąc pociągiem – na wielu liniach większość czasu spędzimy czekając, aż film znów zacznie się odtwarzać.

Tymczasem Amazon Prime (znany z takich seriali jak „Człowiek z wysokiego zamku" czy „Bosch"), oraz Google Play czy iTunes pozwalają swoim klientom zapisać odcinek czy film na dysku. Pozwala to na nieskrępowane cieszenie się filmem w dobrej jakości niezależnie od prędkości łącza. Netflix dotychczas pytany o to, czy taka możliwość pojawi się również w jego serwisie odpowiadał zazwyczaj, że nie. Coś się jednak zmieniło.

W wywiadzie dla CNBC, Ted Sarandos z Netfliksa powiedział, że firma rozważa umożliwienie klientom zapisywania filmów na dysku. Dodał jednak, że nie będzie to dotyczyło tych rynków, na których prędkość transmisji danych jest wysoka, tylko tych krajów, w których klienci ze względu na wolne łącza są raczej przyzwyczajeni do ściągania, zamiast oglądania w ramach strumieniowej transmisji danych.

- Wciąż sądzimy, że w przypadku krajów rozwiniętych, nasza teza (o tym, że ludzie chcą oglądać wideo bez zapisywania – przyp. red.) jest poprawna. Chcielibyśmy jednak umożliwić ludziom z krajów mniej rozwiniętych znaleźć wygodne formy korzystania z Netfiksa – mówił CNBC Ted Sarandos.

Deklaracja Teda Sarandosa to potwierdzenie i sprecyzowanie wcześniejszych słów szefa firmy – Reed Hastings w kwietniu sugerował, że Netflix będzie otwarty na takie pomysły, co było znaczącą zmianą polityki. Jednak szefowie Netflixa wyraźnie wykluczają taką możliwość w odniesieniu do rynku amerykańskiego i to pomimo narzekań klientów, którzy chcieliby móc oglądać filmy w najwyższej jakości niezależnie od tego ile osób korzysta z ich wifi w danym momencie.

Reklama
Reklama

Ciężko stwierdzić, jakie konsekwencje może mieć ta zmiana podejścia Netfliksa dla polskiego rynku. Z jednej strony Polacy są przyzwyczajeni do ściągania filmów z nielegalnych źródeł, ale z drugiej bardzo chętnie i bardzo dużo korzystają z równie nielegalnych serwisów VOD. Inne legalne serwisy VOD nie oferują możliwości zapisywania na dysku, a w Polsce wciąż niedostępna jest usługa Amazon Prime. W dodatku ceny w Google Play potrafią odstraszać klientów – przykładowo obejrzenie (i ściągnięcie) przez aplikację Google filmu „Kraina Lodu" to wydatek 50 złotych, podczas gdy w sklepie można kupić płytę już za 35 zł.

Media
101. ceremonia wręczenia Oscarów odbędzie się na YouTubie
Media
Nieoficjalnie: Warner Bros. Discovery odrzuci ofertę przejęcia przez Paramount
Media
Europa dławi się regulacjami i przegrywa wyścig o AI
Media
Miliarder z Hongkongu może trafić za kratki na resztę życia. Sąd: mózg spisków
Media
Miliarder chętny na zakup TikToka „w zawieszeniu”. Co zrobi Donald Trump?
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama