Tadeusz Kuntze w XVIII-wiecznym Rzymie

Najnowsza wystawa na Wawelu „Oko malarza. Tadeusz Kuntze (1727–1793)” przypomina niezwykłego polskiego artystę, który zrobił europejską karierę.

Publikacja: 29.11.2024 19:27

Tadeusz Kuntze był znakomitym obserwatorem codziennego życia bogatych i bienych w Rzymie

Tadeusz Kuntze był znakomitym obserwatorem codziennego życia bogatych i bienych w Rzymie

Foto: Materiały prasowe

Jego dzieła zdobią w Rzymie m.in. kościoły San Stanislao dei Polacchi, Santa Lucia della Tinta, wnętrza Palazzo Bonaparte i Villi Borghese. Łączą elementy baroku, rokoka i klasycyzmu i artystycznie są porównywalne z malarstwem zachodnioeuropejskiego.

Kuntze był obdarzony nieprzeciętnym talentem, artystą wszechstronnym, twórcą obrazów sztalugowych i malowideł monumentalnych oraz elementów dekoracyjnych.

Tadeusz Kuntze: Polak w Wiecznym Mieście

Urodził się w Zielonej Górze, a młodość spędził w Krakowie. Na studia pojechał do Rzymu dzięki mecenatowi biskupa płockiego i kanonika krakowskiego Andrzeja Stanisława Załuskiego. W Wiecznym Mieście ukończył Akademię Francuską u Lodovica Mazzantiego oraz Scuola del Nudo przy Akademii św. Łukasza. Wrócił po nich o Krakowa na krótko. Po dwóch latach znów powrócił do Rzymu i mieszkał w nim do końca życia.

Czytaj więcej

Drugie spotkanie Goi i polskiego malarza

Tworzył tam na zamówienie polskich zleceniodawców, jak i włoskich: kardynała Enrico Benedetto Stuarta i arystokratów: Marcantonia IV księcia Borghese, Bartolomea księcia Corsini, Giovanniego markiza Rinuccini. Freski dekoracyjne w klasycyzującym stylu, oraz ekspresyjne kompozycje alegoryczne i religijne. Wykonywał też obrazki rodzajowe ze scenami z życia rzymskiej ulicy (na wzór popularnych wówczas scenek Pietra Longhi ) i domów arystokracji (przypominające podobne kompozycje Hogartha).

Reporterski zmysł Tadeusza Kuntzego

Wystawę „Oko malarza” otwiera jego autoportret i obrazy z wczesnego okresu twórczości. Ale największą część zajmują rysunki i gwasze z życia arystokracji m.in. dam i dostojników spotykających się w ogrodach Villi Borghese i podczas przyjęć organizowanych w pałacach. Nie brakuje też prac przedstawiających biedniejszych mieszkańców Rzymu i rolników z Gór Albańskich – sprzedawców warzyw i owoców, kobiety w strojach regionalnych, golibrodów czy uczestników rzymskiego karnawału na Via del Corso. – Za ich pośrednictwem śledzimy rzymskie wędrówki malarza. Świadczą one o reporterskim spojrzenia artysty na otaczający świat.

Pokaz przywołuje również obrazy Tadeusza Kuntzego, m.in. i te znajdujące się w zbiorach polskich, jak „Śmierć Priama", przedstawiający dramatyczną scenę napadu i zabicia króla Troi przez Neoptolemosa, syna Achillesa. W scenie tej syn największego bohatera wojny trojańskiej mści się w sposób okrutny na ojcu zabójcy. Akcja rozgrywa się na tarasie królewskiego pałacu, przed ołtarzem Jowisza; w tle widoczne łuny płonącej Troi. Czy „Fortuna” ze zbiorów Muzeum Narodowego w Warszawie, którego bohaterka z zawiązanymi oczami rozdaje swe dary przypadkowym wybrańcom.

Aranżacja całości zaje się przenosić nas do warsztatu artysty i kładzie nacisk na rolę rysunku w jego twórczości, który był punktem wyjścia różnych jego realizacji.

Ekspozycję zamykają archiwalne fotografie przedstawiających zaginione gwasze rodzajowe ze zbiorów hrabiego Aleksandra Szeptyckiego w Łabuniach.

Wystawa „Oko malarza. Tadeusz Kuntze (1727–1793)” czynna od 29 listopada do 2 marca 2025 roku. Kuratorki: Natalia Koziara-Ochęduszko i Katarzyna Chrzanowska.

Malarstwo
Namalować katolicyzm od nowa. Modzelewski i Czwartos w katedrze na Pradze
Malarstwo
Kapiści: sto lat koloru
Malarstwo
Wystawa prac Józefa Chełmońskiego w Warszawie. Reporterska brawura i kontemplacja natury
Malarstwo
Profesor Antoni Fałat nie żyje. „Straciliśmy wybitnego artystę”
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Malarstwo
Wystawa w Londynie. Spełnione życzenie van Gogha
Walka o Klimat
„Rzeczpospolita” nagrodziła zasłużonych dla środowiska