Reklama

Konwicki ogłosił niezależność

Wznowienie „Kalendarza i klepsydry” pokazuje, jak rok 2020 przypomina, niestety, świat i Polskę końca lat 70.

Publikacja: 05.02.2020 21:00

Tadeusz Konwicki (1926–2015) na ulicy Wiejskiej w Warszawie, przy kawiarni Czytelnika w 2009 r.

Tadeusz Konwicki (1926–2015) na ulicy Wiejskiej w Warszawie, przy kawiarni Czytelnika w 2009 r.

Foto: Mat Pras.

Najnowsze wydanie kultowej książki pisarza, reżysera „Salta”, scenarzysty „Matki Joanny od Aniołów”, rozpoczynają zapiski „Ameryka, Ameryka” ze Stanów Zjednoczonych z miesięcznika „Literatura” z 1973 r. Właśnie wtedy Konwicki wypracował formę swojego „łże-dziennika”. Tak dobrze poczuł się w swobodniejszym, intymnym i ironicznym tonie, że później często rezygnował dla niego z pisania powieści.

„I ja także nie lubię gadatliwych globtroterów” – zaczyna dywagacje, które nabierają specjalnych znaczeń dziś, gdy podróżują prawie wszyscy, a telewizje, portale i kolorowe magazyny zalewają nas obserwacjami świata sprzedawanymi w coraz to nowej postaci.

Pozostało jeszcze 91% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Literatura
„Koniec świata Templariuszy” nowa powieść Bogusława Chraboty o wielkiej katastrofie
Literatura
Wyznania sekretnej córki Freddiego Mercury’ego: uciekał od „Cyrku Queen” i „Gejowskiego Zoo”
Literatura
Kongres PEN: Polska w zagrożeniu geopolitycznym, książki na indeksie. Tokarczuk pisze powieść
Literatura
„Ogar” Krystiana Stolarza: kryminalny odmawia składania zeznań
Literatura
„Tajemnica tajemnic", nowy thriller Dana Browna. Czy przebije „Kod Leonarda da Vinci”?
Reklama
Reklama