W jedenastu esejach Paweł Kwiatkowski tropi zaskakujące zdarzenia i zagadki towarzyszące twórczość malarzy, kompozytorów, architektów, filmowców.
W 2007 roku głośno było o incydencie na wystawie amerykańskiego artysty Cy Twombly'ego w Awinionie. Zwiedzającą ekspozycję Rindy Sam tak poruszyło jedno z dzieł (warte wówczas ponad 2 mln dol.), że ucałowała płótno, zostawiając ślad czerwonej szminki.
Po zatrzymaniu przez straż muzealną tłumaczyła, że chciała, aby obraz stał się jeszcze piękniejszy: – Byłam owładnięta emocjami, nie mogłam się powstrzymać.
Zapewniała, że to nie agresja, lecz „czysty, przemożny akt miłosny". Sprawczynię ukarano grzywną w wysokości 45 tys. euro i skierowano na kurs edukacji obywatelskiej.
Potem zaczęła się odyseja z usuwaniem szminki z płótna. Pomadka Lovely Rouge marki Bourjois okazała się wyjątkowo trwała. Nie poradziło sobie z nią doświadczone Museum Stedelijk z Amsterdamu.