Reklama

Rodzinne dochodzenie

Magdalena Parys szuka prawdy o polsko-niemieckiej przeszłości.

Aktualizacja: 03.07.2016 20:01 Publikacja: 03.07.2016 18:19

Magdalena Parys, laureatka Europejskiej Nagrody Literackiej

Magdalena Parys, laureatka Europejskiej Nagrody Literackiej

Foto: materiały prasowe

Laureatka Europejskiej Nagrody Literackiej pokazuje też, że fantazja lepiej podpowiada odpowiedzi niż fakty. Urodzona w Gdańsku i mieszkająca w Berlinie, zasłynęła powieściami „Tunel" i „Magik". Trzecia ukazująca się u nas książka jest związana z losami jej rodziny, a dokładniej – przyszywanej niemieckiej babki, która po wojnie zamieszkała w Polsce.

Magdalena Parys zaznacza w posłowiu, że w „Białej Rice" króluje literackie zmyślenie, a prawdziwe są „tylko emocje". W tym właśnie – użyciu wyobraźni – leży siła tej wzruszającej książki. Parys wpada w pułapki pamięci, która zakryła fakty warstwą sprzecznych wspomnień dziadków, ciotek, wujów i kuzynów. Pamięć rodzinna okazuje się tyglem potrzeb i intencji nie do pogodzenia. To także powieść o tym, w jak nikłym stopniu jesteśmy „właścicielami" swojego losu, gdy chcą go współtworzyć bliscy i ich fantazja.

Narratorką jest Dagmara. Wychowana w Polsce, dorastająca w Niemczech, żyła w patchworkowej rodzinie, z ojczymem, którego nazywała czule „nietatą" i dzięki któremu zyskała babcię, tytułową Rikę. Już dorosła, podejmuje się rekonstrukcji losów dwóch rodzin – polskiej i niemieckiej. I przyjmuje perspektywę dziewczynki, którą była, gdy zdarzenia wagi historycznej kształtowały jej tożsamość. To znakomity zabieg – narratorka odtwarza proces rodzenia się świadomości, z migawek i podszeptów krewnych powstaje chwiejny szkielet drzewa genealogicznego, uzupełniany ilustracjami wplatanymi w tekst.

Dagmara zadaje pytania, czym wywołuje uczuciowe burze. Te zaś dodatkowo komplikują obraz przeszłości. O dziwo, łatwiejsze do uchwycenia okazują się uczucia. Wcale nie są ulotne i po latach wiadomo, kto kochał, kto zazdrościł, kto wolał zapomnieć. O dominacji uczuć nad pamięcią świadczą didaskalia – członkowie rodziny komentują dochodzenie Dagmary, próbują je zatrzymać, wzbogacić albo wzdychają i mają dość. Przeszłość to obszar, do którego wszyscy roszczą sobie prawo.

Powieść Parys, przewrotna i dowcipna, w lekkiej narracji kryje dramatyczne przeżycia i zaprasza do rozmyślania nad dziedziczeniem losu. Rika odważyła się na miłosną ucieczkę do powojennej Polski, napisała pierwszy rozdział „pękniętej" historii. Jej córka wybrała drogę powrotną – wyjechała do Niemiec, zmuszając nastoletnią Dagmarę do przyjęcia polsko-niemieckiej tożsamości. Teraz dorosła narratorka próbuje zszywać te fragmenty w jedną biografię.

Reklama
Reklama

Można czytać „Białą Rikę" jako powieść intymną. Ale wydaje się raczej pochwałą zmyślenia jako pisarskiego tworzywa i środka samoobrony wobec przeszłości, która – raz naruszona – stanowi źródło niepokoju i cierpień. Powieść jest także symptomatyczna dla trzeciego pokolenia powojennego. Generacja wnuków stawia pytania, detonuje milczenie. Z podobnymi wyzwaniami zmierzyli się m.in. niemiecka powieściopisarka Tanja Dückers („Ciała niebieskie"), pochodzący spod Opola Matthias Nawrat („Wszystkie śmierci dziadka Jurka") czy Katia Petrowska, która urodziła się na Ukrainie, a w napisanej po niemiecku „Może Estera" tropiła życie babki.

Parys pisze niejako wbrew sobie – poszukuje pewności, której znaleźć nie sposób. Ale, co czuć w każdym wibrującym od emocji zdaniu tej powieści, było warto. Choćby po to, by tę historię mogły przejąć i napisać od nowa jej dzieci.

Literatura
„Lewandowski. Prawdziwy”. Szokująco wspaniała biografia
Literatura
Tajemnica tajemnic współpracy Soni Dragi z Danem Brownem i „Kodu da Vinci" w Polsce
Literatura
Musk, padlinożercy i pariasi. Wykład noblowski Krasznahorkaia o nadziei i buncie
Literatura
„Męska rzecz", czyli książkowy hit nie tylko dla facetów i twardzieli
Literatura
Azja w polskich księgarniach: boom, stereotypy i „comfort books”
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama