Aktualizacja: 21.07.2016 16:43 Publikacja: 21.07.2016 16:41
Włodzimierz Odojewski
Foto: Fotorzepa/ Piotr Nowak
Zwłaszcza na tle dzisiejszych dyskusji o powikłanych relacjach polsko-ukraińskich oraz rzezi wołyńskiej warto wspomnieć największe dzieło Odojewskiego, jakim jest książka „Zasypie wszystko, zawieje... ”.
Wydana na emigracji w roku 1974, rozgrywa się na terenach dawnej II RP, obecnie znajdujących się w granicach Ukrainy. To obraz polsko-ukraińsko-rosyjsko-żydowskiego pogranicza, które pisarz oglądał oczami dziesięciolatka. Pokazuje pełne sprzeczności losy dwóch braci przyrodnich, których rozdzieliła II wojna światowej. Jeden walczy w polskiej partyzantce, a drugi w ukraińskiej oraz w SS-Galizien. W ten wielki historyczny fresk o „krwawym tyglu narodów” wpleciony jest mroczny wątek erotycznej fascynacji: historia miłości krewnego głównego bohatera powieści do żony swego brata zamordowego przez Rosjan w Katyniu.
Książkę Percivala Everetta „James”, która otrzymała Pulitzera 2025, czyta się świetnie. Chociaż opowiada o jedny...
Czytanie poezji w ciemności, literackie spotkania z twórcami, trzy koncerty, a nawet poetycka gra w bule - to ty...
Międzynarodowe Targi Książki w Warszawie (15–18 maja) odbędą się w przestrzeni Pałacu Kultury i Nauki oraz po ra...
W tym odcinku „Rzeczy o książkach” historyk i krytyk literacki Wojciech Stanisławski omawia „Niegdysiejsze śnieg...
„James” Percivala Everetta, książka dopisująca perspektywę czarnoskórego bohatera Jima do dzieła Marka Twaina „P...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas