- Do czego służy poezja? - spytano niedawno Julię Hartwig. - Sama nie wiem - odpowiedziała poetka. A jednak wiersze powstają i znajdują czytelników. Także wśród bardzo młodych ludzi, w co pewnie trudno uwierzyć. Na konkurs „Poezja łączy ludzi – mój ulubiony wiersz” - napłynęło 356 prac z polskich szkół. Były to eseje na temat ulubionych fragmentów poezji. Konkurs zorganizowała polsko-belgijska Fundacja Evens, pod patronatem dwóch Ministerstw: Edukacji oraz Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Przeważały prace 16 -17 latków, chociaż pisali także uczestnicy 9 i 10 letni. Jury w składzie: Adam Zagajewski - poeta, Janusz Głowacki - pisarz, Maria Kotowska - polonistka, Jacek Mierosławski - operator filmowy, Ewa Zadrzyńska - reżyser wyłoniło pięciu zwycięzców.

O laureatach konkursu – Ewa Zadrzyńska i Jacek Mierosławski nakręcili pięć miniatur filmowych. Kilkuminutowe dokumenty przedstawiają nagrodzonych w ich rodzinnych miastach, wśród najbliższych, w szkołach. Opowiadają o sobie, swoim życiu, uzasadniają wybór wiersza.

17-letnia Kasia Aleksandrowicz z Grudziądza wybrała „Płonącą żyrafę” Stanisława Grochowiaka. Jej praca została nagrodzona za najciekawszą refleksję filozoficzną. 12-letnia Julka Baranowska z Elbląga pisała o „Modlitwie konia z transportu” Barbary Borzymowskiej. 20 letni Krzysztof Korn z Pabianic wybrał „Potęgę smaku” Herberta. Magda Łuczak, 13-latka, która napisała o wierszu „Ucięli mi ręce” Nikosa Chadzinikolau, została nagrodzona za „kulturowe otwarcie i szczerość w przedstawianiu własnych dylematów”. Jej rówieśnica, Magda Podlaszewska z Kwidzynia opowiedziała o wierszu „Książki” Osipa Mandelsztama. Te krótkie filmowe portrety to wzruszający dokument polskiej rzeczywistości, jakiej nie znamy z mediów. Tu nie ma dzieciaków zakładających kubeł na głowę nauczycielom. Są ludzie wrażliwi, myślący, dojrzali. Niezależnie od statusu finansowego, wieku i postaw. Okazuje się, że nie trzeba chodzić do modnej szkoły w dużym mieście, żeby rozumieć i czuć wielką kulturę. A może właśnie oddalenie od życia wielkomiejskiego sprzyja skupieniu. Kasia wychowuje się w wielodzietnej rodzinie na prowincji, Julka mieszka na wsi w pięknym domu, jazda konna to jej całe życie. Krzysztof przechadzając się po pejzażu zaśmieconych poprzemysłowych Pabianic marzy o Polsce czystej i odważnej jak u Herberta. Laureaci przyjechali na premierę filmów do kina Kultura razem ze swoimi polonistami. Magdę Podlaszewską, 13-letnią zdeklarowaną ateistkę, która otwarcie mówi o braku wiary, przywiózł do Warszawy z Kwidzyna znajomy ksiądz.

Do tej pory powstało 48 filmowych portretów. Najmłodszy bohater ma 6 lat, najstarszy 94. Pokazano je już w Warszawie, Paryżu, Wenecji, Budapeszcie, Wrocławiu, Tel Avivie. Program „Poezja łączy ludzi” oparty jest na licencji amerykańskiego programu telewizyjnego „My favorite poem”, który był pokazywany w publicznym kanale telewizji w USA.