Agata Tuszyńska i jej książka – sukces we Francji

Po premierze książki Agaty Tuszyńskiej „Oskarżona Wiera Gran” francuscy recenzenci komplementują autorkę, a jej bohaterkę nazywają „polską Marleną Dietrich”

Publikacja: 11.01.2011 11:11

Agata Tuszyńska i jej książka – sukces we Francji

Foto: materiały prasowe

Znakomita reporterka napisała o śpiewaczce obdarzonej niesamowitym aksamitnym głosem, gwieździe przedwojennych warszawskich kabaretów. Weronika Grynberg (bo tak nazywała się naprawdę), z pochodzenia była Żydówką, w czasie wojny trafiła do warszawskiego getta. Występowała tam w najpopularniejszym lokalu - kawiarni Sztuka. Partnerował jej Władysław Szpilman, sportretowany później w filmie Romana Polańskiego. Gdy po wojnie rozeszły się pogłoski o domniemanej kolaboracji śpiewaczki z Niemcami, Szpilman nie stanął w obronie znajomej.

Dlaczego? W książce pojawia się sugestia, że sam współpracował z okupantem i dlatego zależało mu na odwróceniu od siebie uwagi. Agata Tuszyńska zastrzega, że nie napisała dzieła demaskatorskiego. Po prostu oddała głos Wierze Gran, a oskarżenie Szpilmana - co kilkakrotnie podkreśla w treści - nie znajduje potwierdzenia we wspomnieniach innych. Właśnie ta sprawa najbardziej zajmowała polskich recenzentów.

— We Francji doceniono walor literacki mojej książki - powiedziała „Rz” Agata Tuszyńska. - Została odebrana przede wszystkim jako opowieść o ludzkim losie. Recenzenci dostrzegli, że postawiłam pytanie o naturę kolaboracji. A jest to przecież temat niezwykle istotny dla Francuzów. Pytano mnie również o Władysława Szpilamana, ale w opinii dziennikarzy relacje śpiewaczki z pianistą nie są tu najistotniejsze.

Krytyk „Le Nouvel Observateur” nazwał książkę „Wiera Gran, l'accusée”„olśniewającą opowieścią”. Jego zdaniem historia artystki bulwersuje i być może stanie się tematem filmu.

— Jeden z francuskich dziennikarzy zasugerował Romana Polańskiego - mówi Agata Tuszyńska. - Nie wiem czy reżyser miałby jeszcze ochotę wracać do przeszłości, ale byłby właściwym człowiekiem. Wie o wojnie, o getcie, i zna sytuację zaszczucia. Doświadczenie Wiery Gran jest mu bliskie.

Dziennikarz „L'Est républicain” pisze o Wierze Gran jako o „wielkiej zapomnianej” i „polskiej Marlenie Dietrich”.

— To błyskotliwe porównanie - twierdzi Agata Tuszyńska. - Dzięki takiemu chwytowi marketingowemu, być może więcej osób sięgnie po książkę i zastanowi się nad pytaniami o naturę często drastycznych wyborów podejmowanych podczas okupacji.

W listopadzie zeszłego roku Andrzej Szpilman, syn Władysława, zapowiedział, że za powielanie oskarżeń o współpracę jego ojca z Niemcami, pozwie Wydawnictwo Literackie. Jak w rozmowie z „Rz” powiedziała Agata Tuszyńska, sprawa do dziś nie znalazła finału w sądzie.

Znakomita reporterka napisała o śpiewaczce obdarzonej niesamowitym aksamitnym głosem, gwieździe przedwojennych warszawskich kabaretów. Weronika Grynberg (bo tak nazywała się naprawdę), z pochodzenia była Żydówką, w czasie wojny trafiła do warszawskiego getta. Występowała tam w najpopularniejszym lokalu - kawiarni Sztuka. Partnerował jej Władysław Szpilman, sportretowany później w filmie Romana Polańskiego. Gdy po wojnie rozeszły się pogłoski o domniemanej kolaboracji śpiewaczki z Niemcami, Szpilman nie stanął w obronie znajomej.

Pozostało 80% artykułu
Literatura
Stanisław Tym był autorem „Rzeczpospolitej”
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Literatura
Reiner Stach: Franz Kafka w kleszczach dwóch wojen
Literatura
XXXII Targi Książki Historycznej na Zamku Królewskim w Warszawie
Literatura
Nowy „Wiedźmin”. Herold chaosu już nadchodzi
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Literatura
Patrycja Volny: jak bił, pił i molestował Jacek Kaczmarski