Rodzime e-booki stają się wygodniejsze w użyciu i ładniejsze. Coraz więcej Polaków kupuje e-czytniki, iPady i telefony z dużymi wyświetlaczami. Z myślą o nich rynek książki wprowadza nowości.
Właściciele iPadów mogą czytać polskie książki od jesieni 2010 r. Wtedy debiutował Woblink, aplikacja stworzona przez Wydawnictwo Otwarte. Jest darmowa, dotąd ściągnęło ją 20 tys. osób. Dziś oferuje ponad 300 książek, do końca kwietnia przybędzie 300 nowych tytułów i 500 klasyków literatury dostępnych za darmo. Teraz najpopularniejsze są m.in.: "Rock Mann" Wojciecha Manna i "Level 26. Mroczne początki" Michaela Levina i Joaqina Garcii. Znajdują do stu nabywców, ale twórcy Woblinka szacują, że do końca roku sprzedaż wzrośnie kilkakrotnie.
Czytanie e-booków w najnowszych formatach umożliwia od minionego piątku nowa aplikacja Virtualo stworzona przez wyłącznego dostawcę książek elektronicznych do Empiku. Daje dostęp do publikacji 85 wydawnictw. – Rynek czytelników korzystających z iPadów to w Polsce wciąż nisza. Dlatego działamy szerzej – wyjaśnia Małgorzata Błaszczyk z Virtualo. – Udostępniamy e-booki do czytania na różnych urządzeniach i komputerach.
Posiadacze elektronicznych gadżetów mogą liczyć na nowe doznania. Dzięki Woblinkowi debiutowała w Polsce pierwsza książka multimedialna – "Samsara. Na drogach, których nie ma" Tomka Michniewicza. Na stronach cyfrowej książki znalazły się zdjęcia, mapy, filmy i pliki dźwiękowe. Czytając o podróżach przez Azję, można ją także usłyszeć i zobaczyć. Kolejne tytuły multimedialne Woblink zapowiada na lato, także Virtualo planuje produkcję książek nowej generacji.
Podobne premiery odbyły się w 2009 i 2010 r. w USA. Polityczny bestseller "Nixonland" wydawnictwa Simon & Schuster w wersji multimedialnej został wzbogacony o materiały historyczne z telewizji CBS. Przebój dla nastolatków "Cathy's Book" (Running Press) ukazał się w formie interaktywnej gry, a Penguin wydał powieść "Night Over Water" połączoną z odcinkami serialu telewizyjnego nakręconego na jej podstawie. Jednak firma Vook, będąca pionierem książek multimedialnych za oceanem, ostatnio skupia się na produkcji e-booków. Być może zainteresowanie multimediami okazało się mniejsze, niż przewidywano.