Nadbałtyckie Zakopane

Na początku XX wieku nadbałtycka Połąga stanowiła centrum polskiej kultury. Spotykała się tam elita intelektualna i artystyczna z trzech zaborów.

Publikacja: 02.03.2012 11:44

Nadbałtyckie Zakopane

Foto: Archiwum

Feliks i Antonina Tyszkiewiczowie założyli w Połądze kameralne uzdrowisko. Instytut Sztuki PAN i Muzeum Sopotu wydały bogato ilustrowaną książkę Małgorzaty Omilanowskiej „Nadbałtyckie Zakopane. Połąga w czasach Tyszkiewiczów".

Stanisław Witkiewicz malował tam swoje pejzaże marynistyczne, zaprojektował dla Połągi dom zdrojowy, oczywiście w stworzonym przez siebie stylu narodowym. Miejscowe wille nosiły „sienkiewiczowskie" imiona. Witraże w nowym kościele wykonał legendarny warsztat Żeleńskich z Krakowa, a zaprojektował je Stefan Matejko, bratanek Jana. Bywali tu Lucjan Rydel i Tadeusz Miciński. Reymont dokończył w Połądze „Chłopów", Leon Wyczółkowski uwieczniał na obrazach tamtejsze sosny.

Małgorzata Omilanowska, historyk sztuki, badaczka dziejów architektury, informacje do książki zebrała m.in. w archiwach francuskich, litewskich, łotewskich i niemieckich. Zaczęło się od tego, że Feliks Tyszkiewicz (1869 – 1933) pod koniec XIX w. postanowił zbudować w Połądze rodzinną rezydencję, to był przełom w dziejach okolicy. Do budowy pałacu zatrudnił znanego niemieckiego architekta Franza H. Schwechtena. Projekt parku powierzył Edouardowi Andre, cenionemu w świecie twórcy ogrodów.

Tworzenie i prowadzenie uzdrowiska było pionierskim zadaniem gospodarczym, książka zawiera analizy wybranych kosztów i zysków, pokazuje wyjątkowość przedsięwzięcia. Przede wszystkim było to zadanie patriotyczne. Reklamy i szeptana propaganda wprost kreowały Połągę na drugie Zakopane, które w tamtych czasach uznawano za duchową stolicę Polski pod zaborami. Zaletą książki są setki fotografii, również dzisiejszych. Zdjęcia dokumentują bogate życie towarzyskie uzdrowiska i Tyszkiewiczów.

Po 1918 roku Połąga należała do niepodległej Litwy, była praktycznie niedostępna dla Polaków. Większość rodaków sprzedała swoje tamtejsze posiadłości. Feliks i Antonina Tyszkiewiczowie pozostali, utrzymywali się z prowadzenia restauracji z dancingiem. Rodzina straciła majątki po reformie rolnej. Państwo litewskie prowadziło negocjacje w sprawie odkupienia pałacu i parku. Jedną z willi odkupiono od Tyszkiewiczów na letnią rezydencję prezydenta Litwy. Małgorzata Omilanowska sygnalizuje również, jakie znaczenie ma Połąga dla litewskiej kultury. ?

Małgorzata Omilanowska, „Nadbałtyckie Zakopane. Połąga w czasach Tyszkiewiczów". Instytut Sztuki PAN, Muzeum Sopotu 2011

Feliks i Antonina Tyszkiewiczowie założyli w Połądze kameralne uzdrowisko. Instytut Sztuki PAN i Muzeum Sopotu wydały bogato ilustrowaną książkę Małgorzaty Omilanowskiej „Nadbałtyckie Zakopane. Połąga w czasach Tyszkiewiczów".

Stanisław Witkiewicz malował tam swoje pejzaże marynistyczne, zaprojektował dla Połągi dom zdrojowy, oczywiście w stworzonym przez siebie stylu narodowym. Miejscowe wille nosiły „sienkiewiczowskie" imiona. Witraże w nowym kościele wykonał legendarny warsztat Żeleńskich z Krakowa, a zaprojektował je Stefan Matejko, bratanek Jana. Bywali tu Lucjan Rydel i Tadeusz Miciński. Reymont dokończył w Połądze „Chłopów", Leon Wyczółkowski uwieczniał na obrazach tamtejsze sosny.

Literatura
Podcast „Rzecz o książkach”: „Wyjarzmiona” jak zbiorowy pozew za pańszczyznę
Literatura
Podcast „Rzecz o książkach”: Kinga Wyrzykowska o „Porządnych ludziach”
Literatura
„Żądło” Murraya: prawdziwa Irlandia z Polakiem mechanikiem, czarnym charakterem
Literatura
Podcast „Rzecz o książkach”: Mateusz Grzeszczuk o „Światach lękowych” i nie tylko
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Literatura
Zmarły Mario Vargas Llosa był piewcą wolności. Putina nazywał krwawym dyktatorem
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne