I?Międzynarodowy Konkurs Chopinowski na Instrumentach Historycznych, który rozpocznie się 2 września, to kolejny etap działań podejmowanych przez NIFC od lat. Najpierw powstał Festiwal, dzięki któremu z?każdym rokiem zwiększała się liczba pianistów zainteresowanych brzmieniem XIX-wiecznych fortepianów. Potem narodziła się seria płytowa „Real Chopin", na której utrwalono komplet utworów tego kompozytora wykonanych na historycznych instrumentach. Teraz nadchodzi czas na konkurs.
Przed rokiem organizatorzy zastanawiali się, czy pomysł zyska zainteresowanie. Dla młodego pianisty zamiana współczesnego fortepianu na dawny – cichszy, delikatniejszy i?wymagający innego uderzenia w?klawisze – może być nie lada wyzwaniem. Gry na historycznych fortepianach nie ma w?programach akademii muzycznych.
Obawy okazały się bezpodstawne. W?pierwszej edycji konkursu wystartuje 30 uczestników, przy czym niemal połowa z?nich, bo 14 osób, przyjedzie z?zagranicy. Zgłosili się oczywiście pianiści z?Japonii czy Chin, darzący Chopina szczególną estymą, ale pojawią się też muzycy z?Belgii, Francji, Rosji, Rumunii, Ukrainy i?USA.
Na liście kandydatów do nagród znajdziemy pianistów znanych z?ostatniego XVII Konkursu Chopinowskiego w?2015 roku (Dinara Klinton z?Ukrainy, Krzysztof Książek czy Łukasz Byrdy). Są też pianiści bardzo młodzi, jak choćby 20-letni Kamil Pacholec.
Konkurs jest trzyetapowy. W?przeciwieństwie do znanego na świecie Konkursu Chopinowskiego w?jego programie są nie tylko utwory patrona rywalizacji. W?pierwszym etapie – obok jednego z?wczesnych polonezów, etiudy oraz ballady Chopina – trzeba zagrać preludium i?fugę Bacha oraz poloneza polskiego kompozytora z?epoki Chopina (Maria Szymanowska, Karol Kurpiński czy Józef Elsner).