Najpierw musi mnie zachwycić tekst

Rozmowa. Weronika Naszarkowska-Multanowska, laureatka nagrody IBBY 2007 w kategorii ilustracja

Publikacja: 18.12.2007 17:44

Rz: Od jak dawna ilustruje pani książki dla dzieci?

Weronika Naszarkowska-Multanowska

: To trudne pytanie, bo zilustrowałam jak dotąd zaledwie trzy książeczki. Pierwszą, autorską – „Pamiętnik pewnej damy”, w 1998 roku. Na co dzień jestem malarką, nie ilustratorką. Często decyduje przypadek. Najpierw musi zauroczyć mnie tekst, potem pojawia się chęć zrobienia do niego ilustracji. Nikt mnie o nie nie prosi, nikt nie obiecuje, że je wyda. Mimo to maluję. Tak było w przypadku książeczki „Warjutkowie” z wierszem Michała Zabłockiego. Tak też było i tym razem, przy nagrodzonej właśnie za ilustracje opowieści „Kot”. Przyjaciółka przyniosła mi wypracowanie szkolne o tym tytule. Wyszukała je gdzieś w antykwariacie. Napisała je w 1938 roku ośmioletnia dziewczynka. Uznałam, że jest świetne. O wydanie go pokusiła się nietypowa oficyna — Muzeum Literatury. Poprzednie książeczki też nie były drukowane przez oficjalne wydawnictwa.

Każda z nich jednak zebrała jakieś nagrody. Nie myślała pani o tym, by częściej tworzyć na potrzeby literatury dziecięcej?

Nie. Wówczas moje malowane strony nie byłyby udane. To, że jestem malarką, jest korzystne dla książek. Mam inne niż zawodowi ilustratorzy myślenie o niezadrukowanej stronie.

Czy ceni pani jakichś mistrzów ilustracji? Wspomina któreś książki szczególnie?

Są oczywiście tytuły, które zawładnęły mną w dzieciństwie ze względu na ilustracje. To „Czarodziejski młyn” Aliny i Jerzego Afanasjewów z akwarelami (a może gwaszami?) Teresy Wilbik, „Ferdynand Wspaniały” Kerna z fenomenalnymi ilustracjami Kazimierza Mikulskiego (co ciekawe, ja w ogóle nie cenię go jako malarza) i „O motyly, który tupał nogą ” z ilustracjami Janusza Grabiańskiego (innych jego ilustracji nie lubię, są przesłodzone, ale te są naprawdę wyjątkowe). Ich wspólnym mianownikiem jest to, że wszystkie, bez wyjątku, przemawiają plamą barwną, kolorem.

Rz: Od jak dawna ilustruje pani książki dla dzieci?

Weronika Naszarkowska-Multanowska

Pozostało 96% artykułu
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Muzeum otwarte - muzeum zamknięte, czyli trudne życie MSN
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Program kulturalny polskiej prezydencji w Radzie UE 2025
Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kultura
Laury dla laureatek Nobla