Reklama

Staszewski ostro rapuje

Wyprzedane bilety i pełne sale to dowód na to, że miłośnicy talentu Kazika Staszewskiego czekali na powrót jego najostrzejszej formacji. To dobrze, że Kazik Na Żywo znów gra, bo ostanie nagrania Kultu nie były zbyt porywające i warto odświeżyć trochę pamięć i posłuchać starych kawałków.

Publikacja: 09.04.2009 11:33

Na saksofonie Kazik grywa rzadko. W grupie Kazik Na Żywo zajmuje się tym, co potrafi najlepiej: kapi

Na saksofonie Kazik grywa rzadko. W grupie Kazik Na Żywo zajmuje się tym, co potrafi najlepiej: kapitalnie śpiewa i skanduje swoje ostre teksty

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

Pierwsze informacje o tym, że Robert „Litza” Friedrich, Adam „Burza” Burzyński, Michał „Kwiatek” Kwiatkowski, Tomasz Goehs i Kazik znów zamierzają połączyć siły, pojawiły się w połowie ubiegłego roku.

– Najpierw chcemy pograć koncerty i zobaczyć, jak się w starym materiale realizujemy. Jeśli będzie fajnie muzycznie i towarzysko, niewykluczone, że zahaczymy o coś premierowego – mówił w jednym z wywiadów Kazik.

Krótką trasę muzycy KNŻ zaczęli w lutym, a o tym, że występuje im się dobrze, świadczą entuzjastyczne relacje z koncertów i to, co mówią członkowie kapeli. Wspominają zaś o wielkiej radości i niesamowitych emocjach. A zarzuty o czysto finansowym aspekcie przedsięwzięcia można między bajki włożyć – koncertów jest naprawdę niewiele i nie są specjalnie drogie. Warto na nie pójść, bo w tym roku zaplanowano jeszcze tylko występy w Łodzi i na jarocińskim festiwalu.

Kazik Na Żywo to jedna z wielu formacji założonych przez Kazika Staszewskiego. Przez część krytyków uznawana za najmniej oryginalną, ale wielu fanów to właśnie KNŻ uważa za najbardziej energetyczny zespół Kazika. KNŻ miał być projektem, w którym piosenki lidera znane z innych wydawnictw zyskiwały ostry, niemal metalowy charakter. Kazik głównie rapował do potężnych, ostro ciętych gitarowych riffów, co sprawiało, że wielu widziało w KNŻ pierwszą polską kapelę numetalową.

Kazik Na Żywo debiutował w 1994 roku płytą „Na żywo, ale w studiu”, ale największe wrażenie robiły dwa następne albumy, nagrane już z „Litzą”, „Porozumienie ponad podziałami” (1995) i „Las Maquinas de la Muerte” (1999). Później ukazał się krążek „Występ” a zespół – koncertem w parku Skaryszewskim w maju 2004 roku – pożegnał się ze swoją publicznością na pięć lat.

Reklama
Reklama

[i]Kazik Na Żywo, Palladium, Warszawa, ul. Złota 9, bilety: 49 – 55 zł, rezerwacje: tel. 022 822 87 02, środa (15.04) – czwartek (16.04), godz. 18.30 i 17.30[/i]

Pierwsze informacje o tym, że Robert „Litza” Friedrich, Adam „Burza” Burzyński, Michał „Kwiatek” Kwiatkowski, Tomasz Goehs i Kazik znów zamierzają połączyć siły, pojawiły się w połowie ubiegłego roku.

– Najpierw chcemy pograć koncerty i zobaczyć, jak się w starym materiale realizujemy. Jeśli będzie fajnie muzycznie i towarzysko, niewykluczone, że zahaczymy o coś premierowego – mówił w jednym z wywiadów Kazik.

Reklama
Kultura
Żywioły Billa Violi na niezwykłej wystawie w Toruniu
Kultura
Po publikacji „Rzeczpospolitej” znalazły się pieniądze na wydanie listów Chopina
Kultura
Artyści w misji kosmicznej śladem Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego
Kultura
Jan Ołdakowski: Polacy byli w powstaniu razem
Kultura
Jesienne Targi Książki w Warszawie odwołane. Organizator podał powód
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama