Historia zespołu zaczęła się w początkach lat 80. ubiegłego wieku od specjalizującego się w muzyce gospel studenckiego kwartetu wokalnego w Oakwood College – uczelni Adwentystów Dnia Siódmego w Huntsville (Alabama, USA). W 1985 roku ukształtował się już sześcioosobowy skład: Claude V. McKnight III, Mark Kibble, David Thomas i Mervyn Warren (tenory), Cedric Dent (baryton) oraz Alvin Chea (bas).
W 1991 roku miejsce Warrena zajął młodszy brat Marka Kibble’a – Joey, ale już wcześniej zaczęło się nieustające pasmo sukcesów. Dwa trofea Grammy Take 6 otrzymał w 1988 roku za debiutancki album „Take 6”, zaś kolejne statuetki przypadły płytom „Spread Love” (1988), „The Savior Is Waiting” (1989) i „So Much To Say” (1990). Do dziś śpiewający dżentelmeni z USA zebrali już dziesięć Grammy oraz niezliczone inne prestiżowe wyróżnienia.
Na podobne uznanie może liczyć najnowsza w dorobku grupy, ubiegłoroczna płyta „The Standard”. Jazzowe evergreeny razem z Take 6 wykonują na niej między innymi takie sławy jak George Benson, Jon Hendricks, Al Jarreau oraz (wirtualnie, z archiwalnego nagrania) sama Ella Fitzgerald.
Polska publiczność wielokrotnie oklaskiwała na scenie amerykańskich mistrzów, ceniąc ich fenomenalne harmonie, umiejętności naśladowania głosem brzmienia najprzeróżniejszych instrumentów, a także wyjątkowo żywy kontakt z widownią, no i poczucie humoru.
Wszystkie te walory zademonstrowali goście podczas swej poprzedniej, całkiem niedawnej wizyty w Warszawie. W 2007 roku na koncercie galowym festiwalu Jazz Jamboree Take 6 wystąpiło obok innej kultowej formacji amerykańskiej – The Manhattan Transfer.