[wyimek][b][link=http://www.facebook.com/?ref=home#!/pages/Zwierzeta-i-Ludzie-na-rppl/109910682386305" "target=_blank]Zaciekawiła Cię ta informacja? Dołącz do nas! "Polub" serwis Zwierzęta i Ludzie na Facebooku :)[/link][/b][/wyimek]

Na osiedlu domków szeregowych pojawiła się samica renifera ze swoim małym. Była najwyraźniej mocno rozdrażniona, bo usiłowała kopnąć siedmioletniego chłopczyka. Krzyki wywołały na podwórko jego matkę, która poszczuła intruza psem, labradorem retrieverem. Ten dostał od renifera potężnego kopa w bok i uciekł jak niepyszny. Samica renifera zdecydowała się opuścić podwórko, dopiero gdy dzielna Finka wystraszyła zwierzę okrzykami i laską.

Mieszkańcy Hyrysalmi widują renifery często, ale po raz pierwszy widzieli zwierzę tak bezczelne i agresywne. Zazwyczaj na widok człowieka renifery usuwają się na bok. – Nigdy nie słyszałem, aby renifer w ten sposób się zachowywał. To nie jest normalne – ocenia hodowca reniferów Ari Junttila. Według hodowcy dziwne zachowanie to skutek niedawnych upałów, podczas których zwierzęta miały kłopoty ze znalezieniem zacienionych miejsc. – Renifery zwariowały od upału – twierdzi Junttila.

Rzeczywiście – renifery najlepiej czują się w miejscach chłodnych i wietrznych. A prowincję Kainuu, w której znajduje się Hyrysalmi, nawiedziły w tym roku 30-stopniowe upały.