Fala zainteresowania koncertami muzyki klubowej dotarła również do Polski.
Najbardziej prestiżowy Sunrise Festival właśnie trwa w Kołobrzegu. W tym roku gwiazdą będzie David Guetta. W 2011 r. magazyn „DJ Mag" uznał go za najpopularniejszego didżeja świata. Sprzedał już 3 miliony albumów i 15 mln singli. Produkował nagrania Black Eyed
Peas, Kelis i Rihanny. Obecne wakacje są dla niego czasem żniw. Zaczął je na początku lipca w roli największej gwiazdy Ibiza 123 Electronic Festival. Pod koniec sierpnia jego show będzie stanowić największą atrakcję Creamfields w Wielkiej Brytanii. W sieci robi furorę najnowsza piosenka Guetty „I Can Only Imagine" nagrana z udziałem raperów Chrisa Browna i Lil Wayne'a. Według naszych informacji za sprowadzenie didżeja do Polski trzeba było zapłacić ponad 1 mln złotych.
– O obecność Davida Guetty zabiegały najpoważniejsze imprezy w kraju, a chociaż menedżerowie artysty nie znali naszej marki, a także polskiego rynku, udało nam się ich przekonać, m.in. filmami z naszej imprezy – mówi Mateusz Borowicz, Sunrise Festival.
W tym roku kołobrzeski festiwal obchodzi 10-lecie i potrwa dziesięć dni (20–29 lipca). W weekend dwie sceny na terenie amfiteatru przyciągają 16 tysięcy fanów, ale łącznie bawi się ich około 30 tysięcy.