Portal Kontynent Warszawa nie otrzymał od miasta pieniędzy na jego organizację. Redakcja nie traci nadziei i ogłosiła publiczną zbiórkę na wspieramkulture.pl.
- Chcemy, aby Street Party stało się wizytówką Warszawy - podobnie jak Karnawał w Rio de Janeiro czy Notting Hill Carnival w Londynie. Niezwykłe zainteresowanie, jakim cieszyło się Street Party w poprzednich latach (wydarzenie jest organizowane od roku 2007), przekonało nas, jak otwarci na różnorodność kulturową są warszawiacy i jak ważna jest organizacja kolejnych edycji wydarzenia - piszą na wspieramkulture.pl organizatorzy Wielokulturowego Warszawskiego Street Party.
Warszawiacy zawsze odwiedzali je tłumnie, uczestniczyli w wielobarwnej paradzie, próbowali potraw przygotowywanych przez reprezentantów różnych kultur, tańczyli z nimi i uczestniczyli w licznych warsztatach. Dużą popularnością cieszyły się plenerowe koncerty.
- Czy ta impreza może komukolwiek przeszkadzać? Rozsądny powiedziałby: co za pytanie non sens? W czym poznanie i prezentacja innych kultur może przeszkadzać? - pyta Mamadou Diouf, muzyk i dziennikarz. - Jakie są założenia tego festiwalu? Główne motto to prezentacja! Poprzez sztukę, zwłaszcza muzykę i taniec - kultur mniejszości narodowych i etnicznych oraz społeczności imigranckich obecnych w Warszawie. Chodzi tu przede wszystkim o aktywność gości w tworzeniu wielokulturowego bogactwa stolicy. To wszystko na ulicy.
Więcej na kontynent-warszawa.pl