Smak i węch z komputera

Elektroniczny język i nos skonstruowali hiszpańscy badacze - pisze Krzysztof Kowalski.

Publikacja: 28.02.2014 09:57

Rozpoznawania smaku mogą się nauczyć także maszyny

Rozpoznawania smaku mogą się nauczyć także maszyny

Foto: 123RF

Osiągnięcie to jest dziełem naukowców z Uniwersytetu Autonomicznego w Barcelonie, zespołem kieruje prof. Manel del Valle. Wiadomość o tym zamieszcza pismo „Food Chemistry".

Urządzenie zostało przetestowane na katalońskim winie musującym cava. Jest ono wytwarzane w pięciu odmianach różniących się zawartością cukru, od wytrawnego „brut" do słodkiego „dolce". Urządzenie postawiono także przed kilkoma kuflami – jego zadaniem było rozpoznanie typu piwa.

Człowiek kosztujący wino (w ogóle każdą potrawę) ma do dyspozycji kubki smakowe reagujące na podstawowe smaki: słodki, słony, gorzki, kwaśny, ostry. Naukowcy z Barcelony wyposażyli swojego elektronicznego degustatora w pięć czujników reagujących  na takie smaki. Ludzki mózg odbiera sygnały przekazywane z ust, języka i podniebienia. Odpowiednio elektroniczna sieć smakowa przekazuje komputerowi wrażenia, a specjalnie ułożony program pozwala maszynie na ocenę, jakiej odmiany wina lub piwa skosztował elektroniczny język.

Podstawowymi elementami elektronicznego języka są cylindry wysokości kilku centymetrów, z wmontowanymi elektrodami grafitowymi. Całość – 21 cylindrów – umocowana jest w żywicy epoksydowej. Jeden sensor smakowy ma powierzchnię 28 milimetrów kwadratowych. Przekazują one informacje w postaci impulsu elektrycznego do komputera.

Wyniki testu są bardzo obiecujące, elektroniczny język rozpoznał prawidłowo 82 proc. próbek. W przypadku piwa reagował na jony dodatnie grupy amonowej i sodu oraz jony ujemne azotanów i chlorków, charakteryzujące różne typy piwa.

Nie jest to jedyna próba zbudowania maszyny zasługującej na miano znawcy wina. Inżynierowie japońskiej firmy NEC skonstruowali robota, który w elektronicznym ramieniu ma wbudowany czujnik laserowy. Za pomocą cienkiej wiązki laserowej przenika on butelkę, bada chemiczny skład zawartego w niej wina, porównuje go z bankiem danych wgranym do pamięci komputera i orzeka, co to za dionizjak, z jakiego szczepu pochodzi: cabernet, merlot lub jeszcze inny spośród 30, jakie ma do dyspozycji w bazie danych.

Obydwie maszyny, hiszpańska i japońska, potrafią rozpoznawać tylko te płyny, które mają swój charakterystyczny „podpis chemiczny". – Jednak już niedługo będziemy potrafili budować roboty rozpoznające nie tylko napoje. Prawdopodobnie nowa generacja takich maszyn będzie bardzo szeroko wykorzystywana do kontrolowania jakości produktów opuszczających zakłady spożywcze – uważa prof. Manel Valle.

Konstruowanie elektronicznych języków czy nosów to kierunek, który może się okazać niezwykle przydatny także w medycynie. Prototyp urządzenia do wykrywania raka poprzez analizę oddechu pacjenta powstał w Izraelskim Instytucie Technologii – Technion. Urządzenie wykrywa substancje chemiczne obecne w wydychanym powietrzu u ludzi z nowotworem płuca. Pierwsze testy przeprowadzono z udziałem 82 ochotników – poinformował o tym „British Journal of Cancer".

Podobne urządzenie opracowali także naukowcy z Uniwersytetu Rzymskiego. Zespół prof. Corrado di Natale skonstruował elektroniczny nos, w który – jako czujniki – wmontowano kryształy kwarcu pokryte substancjami łatwo wiążącymi się z węglem. Zdaniem prof. di Natale tego rodzaju czujniki mogłyby znaleźć masowe zastosowanie do kontroli stanu zdrowia nałogowych palaczy.

– Istnieje pilna potrzeba opracowania nowych sposobów wykrywania nowotworów, ponieważ obecne metody diagnozowania wymagają skomplikowanej aparatury – powiedział kierujący badaniami prof. Hossam Haick.

Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali
Kultura
Laury dla laureatek Nobla
Kultura
Nie żyje Stanisław Tym, świat bez niego będzie smutniejszy
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Kultura
Żegnają Stanisława Tyma. "Najlepszy prezes naszego klubu"