Warszawa należy do miast szczęśliwych

Raport z międzynarodowych badań opinii publicznej może zaskoczyć. Aż 91 proc. warszawiaków deklaruje, że jest zadowolona z życia w stolicy - pisze Monika Kuc.

Publikacja: 14.07.2014 15:24

Warszawa; Jacek Kadaj

Foto: materiały prasowe

Monika Kuc

Jesteśmy więc równie zadowoleni, jak mieszkańcy Barcelony i zdecydowanie bardziej niż paryżanie (80 proc).

Badania prowadziła Grupa Lafarge, lider rozwiązań dla budownictwa, w ramach projektu „Szczęśliwe miasta", którego celem było porównanie poziomu satysfakcji z życia w wybranych dziewięciu metropoliach: Warszawie, Barcelonie, Madrycie, Paryżu, Chicago, Rio de Janeiro, Bombaju, Algierze i Chongqing. Badania opinii prowadzono od sierpnia 2013 do czerwca 2014 roku .

Warszawiacy podkreślają przede wszystkim przywiązanie do swego miasta. Tak mówi 84 proc ankietowanych, a 81 proc. twierdzi, że mieszka tu z wyboru. Wśród zalet Warszawy jej mieszkańcy wymieniają na pierwszym miejscu możliwość kariery zawodowej – 51 proc. badanych ( gdy średnia dla innych metropolii wynosi tu 33 proc.)

- Warszawiaków z mieszkańcami pozostałych aglomeracji łączy bardzo wiele, jak wskazują wyniki badań. Są oni świadomi zalet, jakie niesie ze sobą życie w dynamicznym i nowoczesnym mieście. Dlatego planują w nim rozwój nie tylko swojej kariery, lecz również życia prywatnego. - komentuje Magdalena Kicińska, Dyrektor Komunikacji i Relacji Zewnętrznych, Członek Zarządu, Grupa Lafarge.

Co trzeci warszawiak (31 proc.) docenia piękno miasta i jego dziedzictwo historyczne. Na piękno miasta naszym zdaniem składa się obecność zieleni – 97 proc., jak i budynków historycznych – 94 proc, ale także nowa, oryginalna architektura, co podkreśla 78 proc. badanych Większość warszawiaków chce pozostać w swoim mieście – 62 proc., mimo że krytykuje zanieczyszczenie środowiska i trudności komunikacyjne stolicy. 78 proc. twierdzi też, że w Warszawie łatwo znaleźć mieszkanie.

O przyszłości myślimy optymistycznie, uważając, że stolica się rozwija i ma w sobie duży potencjał. Na pytanie „Jaka będzie Warszawa za 15 lat ?" - 97 proc odpowiada, że będzie miało większą powierzchnię, 89 proc., że będzie liczyć więcej mieszkańców, a 81 proc., że stanie się piękniejsza.

Interesujące są również odpowiedzi na pytanie, jakie miasto uważamy za idealne? Zdaniem warszawiaków idealne miasto jest bezpieczne, bogate pod względem kulturowym i dynamiczne pod względem gospodarczym. Zastanawiające, że marząc o mieście ekologicznym z dużą ilością zieleni (72 proc.) i mniej zanieczyszczonym (60 proc.) nie łączymy tych cech z liczbą samochodów (tylko 14 proc. warszawiaków życzyłoby sobie miasta bez nich)).

- Z tych badan wynika ogromny optymizm, warszawiacy wierzą, nawet gdy mają powody do niezadowolenia , że ich miasto będzie coraz lepsze. Nasz idealny obraz stolicy – wymaga jednak pewnego krytycznego dystansu - mówi „Rz" Grzegorz Piątek, krytyk architektury, Prezes Fundacji Centrum Architektury. Większość warszawiaków preferuje np. duży dom na obrzeżach zamiast mieszkania w centrum. To jest piękne marzenie, ale nie możemy wszyscy uciec na przedmieścia, bo byłaby to dla miasta katastrofa ekonomiczna, ekologiczna i społeczna. Na tle innych metropolii wyglądamy też na wyjątkowych entuzjastów samochodów, co jest sprzeczne z ekologią

- Ale największą przeszkodą , która może w najbliższych latach ostudzić nasz optymizm, jest brak jednej wizji rozwoju miasta wśród istniejących projektów. Mamy jedynie studium zagospodarowania miasta, które jest dokumentem niezobowiązującym – tłumaczy Grzegorz Piątek . – I to jest ogromne wyzwanie na przyszłość - dodaje, żebyśmy się odważyli się wypracować i przyjąć taką wizję dla całej aglomeracji. Powinni ją wypracować profesjonaliści: architekci, urbaniści, socjologowie i inni eksperci we współpracy z mieszkańcami.Oczywiście potrzebna jest też wola polityczna, żeby ją przyjąć jako obowiązującą.

Monika Kuc