To pierwszy i jedyny koncert pianisty w Polsce, premiera XX festiwalu Jazz na Starówce. Laureat nagrody Haifa Arts Foundation jest wysoko ceniony w swoim rodzinnym kraju, a teraz podbija serca europejskich i amerykańskich słuchaczy. Już po wydaniu pierwszego albumu „Earlier in Time" w 2010 r. prestiżowy magazyn „The Jazz Times" napisał: „Trio galopuje od ciekawych dźwięków kontrabasowych przez płynące melodie do energetycznych i fascynujących improwizacji na fortepianie. Współczesny zespół, który wie jak swingować".
Nie mniej entuzjastycznie wypowiadali się recenzenci ich koncertów. - Trudno sobie wyobrazić, że w tym spokojnym pianiście tkwi dziki, pełen energii muzyk jazzowy, który gra przed tysięczną, zahipnotyzowaną publicznością - pisał „Press Concert Review".
Drugi album tria „Shades of Fish" wydała słowacka oficyna Hevhetia i za jej sprawą płyta dotarła do Polski, a za nią zespół. To wyrafinowana muzyka przede wszystkim dzięki znakomicie napisanym, wielowątkowym kompozycjom Ofira Shwartza. Wnikliwy słuchacz zauważy, że pianista nawiązuje do stylu Keitha Jarretta z lat 70. z tą różnicą, że wtedy Jarrett grał przede wszystkim w kwartetach. Shwartz wyprowadza melodię z każdego akordu, a sekcja rytmiczna nadaje niezwykle energetyczne tempo jego improwizacjom. Kontrabasista Gal Shaya i perkusista Gasper Bertoncelj tworzą idealnie zgrany duet, a w partiach solowych potrafią zadziwić wirtuozerią.
Ofir Shwartz był genialnym dzieckiem, a talent muzyczny zdradzał tak wcześnie, że już w wieku dwóch lat rodzice sadzali go przy klawiaturze fortepianu. Klasyczne wykształcenie ukształtowało jego perfekcyjną technikę gry, a już jako nastolatek zainteresował się jazzem. Swingował z taką lekkością i z łatwością improwizował, że zwrócił uwagę jazzmanów i publiczności na lokalnej scenie. Szybko okazało się, że jest znakomitym kompozytorem. W 2006 r. założył własne trio, z którym wystąpi w sobotę 16 sierpnia na Rynku Starego Miasta w Warszawie.
Usłyszymy nowe utwory lidera i program albumu „Shades of Fish".