Reklama
Rozwiń

Ile jazzu zostało w jazzie

Koncert kwartetu legendarnego gitarzysty Johna McLaughlina zakończy jubileuszowy, 25. Festiwal Warsaw Summer Jazz Days w postindustrialnej hali Soho Factory.

Aktualizacja: 11.07.2016 12:24 Publikacja: 10.07.2016 16:26

Charles Burnham

Foto: Fotorzepa/ Marek Dusza

Festiwal powstał z inicjatywy Mariusza Adamiak jako konkurencja dla Jazz Jamboree szybko zyskując popularność dzięki prezentacji muzyki fusion i nowych, często awangardowych artystów zza Atlantyku. John McLaughlin był gwiazdą pierwszego dnia WSJD przed dwudziestu pięciu laty, więc bywalcy mogli z przyjemnością wspominać. Tak jak ćwierć wieku temu, tak teraz saksofonista Steve Coleman intrygował nowatorskim podejściem do improwizacji.

Najnowsze tendencje w amerykańskim jazzie najlepiej słychać było w muzyce saksofonisty Steve’a Lehmana i jego oktetu. Młody muzyk pokazał jazz precyzyjnie zaaranżowany, ale równocześnie otwarty na wzajemne inspiracje błyskotliwych improwizatorów.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Patronat Rzeczpospolitej
Gala 50. Nagrody Oskara Kolberga już 9 lipca w Zamku Królewskim w Warszawie
Kultura
Biblioteka Książąt Czartoryskich w Krakowie przejdzie gruntowne zmiany
Kultura
Pod chmurką i na sali. Co będzie można zobaczyć w wakacje w kinach?
Kultura
Wystawa finalistów Young Design 2025 już otwarta