Wokalna róża bez żadnej skazy

Słynny brytyjski zespół wokalny kierowany przez Paula McCreesha zaśpiewa w niedzielę pieśni ku czci Matki Boskiej tworzone przez kompozytorów różnych epok. Być może na bis dołączy do nich także utwór Henryka Mikołaja Góreckiego.

Publikacja: 08.05.2008 13:22

Wokalna róża bez żadnej skazy

Foto: Życie Warszawy

Debiut Gabrieli Consort – prawie ćwierć wieku temu – okazał się artystyczną sensacją, gdy na pierwszej płycie „Venetian Coronation” zespół przypomniał utwory dwóch Wenecjan – Giovanniego Gabrielego i jego wuja, Andrei – na uroczystość koronacji doży Marino Grimaniego w 1595 roku.

Nazwisko Gabrieli, które Paul McCreesh wybrał dla zespołu, sugerować miało nie tylko odwołanie się do konkretnej epoki, ale i chęć sięgania po dzieła dziś zapomniane.

Paul McCreesh z pietyzmem dokonuje rekonstrukcji utworów sprzed stuleci, ale nie zachowuje się jak dogmatyczny badacz. Daje nam muzykę w takim kształcie, w jakim mogła być wykonywana, sugeruje, lecz niczego nie twierdzi z całą pewnością. Ma świadomość ograniczeń w ukazaniu prawdziwego obrazu przeszłości, a przede wszystkim pamięta o innej wrażliwości współczesnego odbiorcy. Dlatego nie boi się obdarowywać swych interpretacji żarliwością, dzięki której w renesansowych utworach odnajdujemy bliskie nam emocje.

Paul McCreesh powiedział kiedyś, że gdyby dysponował lepszym głosem, zostałby zapewne śpiewakiem. Jego atencja do ukazania piękna ludzkiego śpiewu to kolejna istotna cecha interpretacji Gabrieli Consort. Brytyjczyk, jak rzadko który dyrygent, potrafi łączyć głosy poszczególnych wykonawców w wielopłaszczyznową całość. Każdy wykonawca odgrywa istotną rolę, a McCreesh czujnie pamięta, by w odpowiednim momencie go wyeksponować.

Niedzielny koncert w archikatedrze rozpocznie pieśń z przełomu XV i XVI wieku Josquina Des Prez „Ave Maria... virgo serena”, której każda strofa opisuje inne wydarzenie z życia Dziewicy Maryi.

Tuż po niej usłyszymy „Ave Maria” Igora Strawińskiego i „Magnificat” Gilesa Swayne’a z 1982 roku, a XVI-wieczna „Stabat Mater” Giovanniego Palestriny sąsiadować będzie z rzadką w dorobku Edvarda Griega pieśnią religijną „Ave Maris Stella”.

Z tym programem muzycy Gabrieli Consort wystąpili na ubiegłorocznym festiwalu Wratislavia Cantans, dając dowód swego wokalnego mistrzostwa. Zachwyconej publiczności zaśpiewali wówczas na bis „Totus Tuus Maryja” Henryka Mikołaja Góreckiego. Być może tym razem będzie tak samo.

Warszawskim koncertem twórcy Gabrieli Consort promują nową płytę nagraną dla Deutsche Grammophon „A Spotless Rose” („Róża bez skazy”) z pieśniami maryjnymi mistrzów renesansu oraz kompozytorów współczesnych. Światowa premiera albumu odbędzie się dopiero za kilka miesięcy, ale jest on już dostępny u nas, z tzw. polską ceną oraz polskimi tłumaczeniami tekstów. Stało się to możliwe m.in. dlatego, że szef Gabrieli Consort – Paul McCreesh – jest obecnie dyrektorem artystycznym festiwalu Wratislavia Cantans.

Archikatedra św. Jana Chrzciciela, Warszawa, ul. Świętojańska 8, niedziela (11.05), godz. 16, wstęp wolny

Debiut Gabrieli Consort – prawie ćwierć wieku temu – okazał się artystyczną sensacją, gdy na pierwszej płycie „Venetian Coronation” zespół przypomniał utwory dwóch Wenecjan – Giovanniego Gabrielego i jego wuja, Andrei – na uroczystość koronacji doży Marino Grimaniego w 1595 roku.

Nazwisko Gabrieli, które Paul McCreesh wybrał dla zespołu, sugerować miało nie tylko odwołanie się do konkretnej epoki, ale i chęć sięgania po dzieła dziś zapomniane.

Pozostało 84% artykułu
Kultura
Przemo Łukasik i Łukasz Zagała odebrali w Warszawie Nagrodę Honorowa SARP 2024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Muzeum otwarte - muzeum zamknięte, czyli trudne życie MSN
Kultura
Program kulturalny polskiej prezydencji w Radzie UE 2025
Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali