Politycznie zaangażowani muzycy z Afryki, irlandzka buntowniczka, twórcy rosyjskiej sceny niezależnej, izraelski perkusista, belgijska wokalistka łącząca brzmienia arabskie ze współczesnym popem oraz brazylijski pieśniarz. To tylko część artystów, którzy wystąpią w Gdyni.
Wszyscy reprezentują muzykę świata, która cieszy się w Polsce coraz większym zainteresowaniem. To gatunek, który mieści w sobie utwory zakorzenione w folklorze, grane na tradycyjnych instrumentach (ale także na nowoczesnym sprzęcie komputerowym), zaaranżowane zgodnie z aktualnymi trendami.
Wciąż też przybywa u nas wydarzeń poświęconych world music. Globaltica będzie szansą na spotkanie z tymi muzykami, którzy zdobyli już sławę w wielu krajach, choć w Polsce są mało znani.
Przykładem może być Natasha Atlas, jedna z najważniejszych gwiazd muzyki etnicznej w Europie. Urodziła się w Brukseli, na zamieszkanych przez Marokańczyków przedmieściach. Jej ojciec był sefardyjskim Żydem, matka Brytyjką. Atlas śpiewa po arabsku, francusku, hiszpańsku. W jej utworach mieszają się wpływy arabskie z elektroniką, a nawet egipskim popem. Wokalistka dużą część piosenek poświęca islamowi i judaizmowi, śpiewa m.in. o pokoju na Bliskim Wschodzie.
Stamtąd pochodzi np. Asaf Sirkis, świetny izraelski perkusista, który współpracuje z jazzmenami i jest laureatem prestiżowej BBC Jazz Award. Są też inne atrakcje. Zagra Nigeryjczyk Seun Kuti, który koncertuje z 22-osobowym zespołem założonym w latach 70. przez jego ojca. Śpiewa własne piosenki i napisane przez ojca protest songi.