Medialna ferajna nie jest fajna

Po znakomitych albumach nagranych z Maleńczukiem, Fiszem i Emade Wojciech Waglewski wydał świetną płytę z Voo Voo

Publikacja: 10.10.2008 20:17

„Samo voo voo” warto dedykować tym gwiazdom, które zwątpiły w moc dobrej muzyki i uznały, że bez pokazania się w reality show czy na kolorowej okładce nie można wydać płyty.

Obym się mylił, ale sądząc po ostatnich decyzjach Kayah i Agnieszki Chylińskiej, obie panie dołączyły do grona ludzi małej wiary.

Waglewski stroni od telewizji, a im głupiej jest w elektronicznych mediach, tym bardziej rośnie mu frekwencja na koncertach i – tak jak nigdy wcześniej – sprzedaż płyt. Pomógł mu bluesujący duet z Maćkiem Maleńczukiem i przebój „Koledzy”, który upamiętnił spożycie kilku win doniesionych przez żonę, a także „Męska muzyka” współtworzona przez Fisza i Emade. Ale to przecież lider Voo Voo był kompozytorem większości piosenek.

Nowy album rozpoczyna piosenką „Dziś jest ładna pogoda”. Prawda, że nikt nie spodziewałby się po wielu ważkich tekstach czegoś tak banalnego?

Tymczasem w jazzująco-latynoskiej kompozycji z fantastycznym saksofonem Mateo Pospieszalskiego Wagiel udowadnia, że nawet z oklepanego zdania można wydobyć niebanalne znaczenia. Odrzuca pytania o sens życia, bo każdy inteligentny człowiek wie, że zawsze obowiązują te same zasady przyzwoitości, które przetrwają wszystkie mody.

Bluesrockowe „Nie fajnie” z gitarą w stylu Marca Ribota nawiązuje do słynnego sloganu reklamowego Melchiora Wańkowicza „Cukier krzepi”. Waglewski śpiewa przekornie: „Cukier dość mało krzepi/ A przy tym paskudnie się lepi”. Negatywnym bohaterem piosenki jest medialna ferajna, która tak słodko i o niczym paple w modnych programach.

W „Leszek mi mówił” Voo Voo nawiązuje do kompozycji Lecha Janerki i Klausa Mittfocha „Strzeż się tych miejsc”. Piosenki nie powstydziliby się The Blues Brothers. Jeszcze bliżej korzeni czarnych brzmień są „Barany”. Waglewski piętnuje wszechobecną w polityce złość.

„Puszcza” nazbyt przypomina „Chcemy cudu” z „Męskiej muzyki”. Rekompensatą za tę wpadkę jest nietypowy w dorobku Voo Voo folkowy „Komboj”. „Lan Lerd Land Drim” ze smutkiem odnotowuje przegraną Tybetu i tak zwanego wolnego świata z Chinami.

Przesłanie finału utrzymanego w etnicznej konwencji jest najprostsze z możliwych: nie kłam, nie manipuluj.

Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali
Kultura
Laury dla laureatek Nobla
Kultura
Nie żyje Stanisław Tym, świat bez niego będzie smutniejszy
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Kultura
Żegnają Stanisława Tyma. "Najlepszy prezes naszego klubu"