„Źródła monastyczne” u źródeł chrześcijaństwa

Korzenie benedyktyńskiego wydawnictwa sięgają lat 60. ubiegłego stulecia, kiedy to właśnie w Tyńcu rozpoczęto prace nad redakcją Biblii Tysiąclecia oraz polskiego przekładu ksiąg liturgicznych.

Publikacja: 10.09.2009 08:02

W latach 80. XX wieku nakładem opactwa wydano krótką serię książek, tzw. serię z mniszkiem, poświęconą duchowości monastycznej, lecz dopiero nowa sytuacja lat 90. dała możliwości do wydawania książek religijnych.

– My w zasadzie nie robimy nic nowego – mówi dyrektor wydawnictwa br. Michał Gronowski OSB. – Kontynuujemy jedynie tradycję sięgającą jeszcze późnej starożytności. Od zarania chrześcijaństwa mnisi zajmowali się pisaniem, przepisywaniem i można by powiedzieć: produkcją książki. W XVII w. francuscy mnisi z Kongregacji św. Maura zrobili krok dalej i zaczęli wydawać, już drukiem, szereg tekstów klasycznych i średniowiecznych. Właśnie do tych tradycji nawiązuje wydawnictwo tynieckie.

Obecnie wydawnictwo tynieckie to oficyna nastawiona na dotarcie do czytelników zainteresowanych pogłębianiem własnej duchowości, otwartych na poznanie chrześcijańskich korzeni kultury europejskiej. Na profil wydawnictwa składają się przede wszystkim poszczególne serie wydawnicze związane z przekazem doświadczenia duchowego mnichów: „Źródła monastyczne” i „Z tradycji mniszej”. W ofercie są również pozycje z zakresu tematyki biblijnej i liturgii. Na uwagę zasługuje też unikatowa seria prezentująca odrębność i pokrewieństwa różnych Kościołów: „Duchowość Wschodu i Zachodu”. Wśród współczesnych autorów wydawnictwa znajdziemy bardzo popularnego o. Leona Knabita oraz innych cenionych autorów, takich jak: Anna Świderkówna, Anzelm Grün, Augustyn Jankowski, Ewa Wipszycka, Ludwik Mycielski, Piotr Rostworowski, Thomas Merton czy Włodzimierz Zatorski (założyciel i długoletni dyrektor wydawnictwa) – dodaje br. Michał Gronowski.

[srodtytul]Benedyktyńska praca. 50 tomów![/srodtytul]

Dzieł zebranych w serii „Źródła monastyczne” nie da się do niczego porównać. Obecnie trwają prace nad tomem 50. i kolejnymi. Seria powstała z inicjatywy ks. prof. Marka Starowieyskiego, zawiera nowe przekłady klasycznych tekstów zaczerpniętych ze skarbca tradycji monastycznej.

Rozpoczynają ją „Żywoty Ojców Jurajskich”, a w kolejnych tomach znajdziemy teksty najznamienitszych, znanych i nieznanych szerzej autorytetów Kościoła: św. Grzegorza Wielkiego, św. Patryka, św. Hieronima, Ewagriusza z Pontu, św. Antoniego Pustelnika, Jana Kasjana, św. Augustyna i wielu innych. Kolejne pozycje opowiadają o pierwszych wspólnotach, o ich historii, o pierwszych regułach życia zakonnego – są dziś podstawą wiedzy dla historyków, filologów i patrologów oraz wszystkich zainteresowanych poznaniem korzeni chrześcijaństwa.

Wartość tłumaczeń tych dzieł trudno przecenić, jednak mnisi są świadomi, że to na nich ciąży niejako obowiązek przypominania i popularyzowania tych tekstów. Okazuje się bowiem, że teksty pisane przez mnichów 1000 lat temu pozostają ciągle aktualne i w zasadzie przeznaczone mogą być dla wszystkich. Przykładem mogą być tu choćby apoftegmaty ojców; choć powstawały w V i VI w., głównie w Egipcie, to po wiekach nic nie straciły ze swej aktualności – dziś są najpoczytniejszą lekturą ze źródeł monastycznych.

– Wydawanie książek jest wpisane w duchowość i tradycję benedyktyńską – mówi br. Michał. – Cytując zdanie współczesnego mnicha i jednego z najwybitniejszych badaczy kultury i duchowości benedyktyńskiej o. Jeana Leclercqa, można by zapytać: „Skoro przez kilkanaście wieków mnisi tak cenili sobie pracę «nad książką», skoro w klasztorach je zbierano, przepisywano i studiowano, skoro tylu pokoleniom mnichów pomagały one w drodze do Boga, to dlaczego nie kontynuować tego i dziś?”.

Wydawnictwo Tyniec prowadzone przez benedyktynów to kulturowa oczywistość. Gdy wyobrażamy sobie średniowiecznego skrybę przepisującego księgi, to widzimy benedyktyńskiego mnicha. Dzięki tej żmudnej pracy do czasów dzisiejszych dotrwało wiele zabytków piśmiennictwa. Sam Gall Anonim, tak ważny dla naszej tradycji, był najprawdopodobniej mnichem benedyktyńskim.

Dziś benedyktyni tynieccy znów „przepisują” księgi, zachowując je dla następnych pokoleń. Ponad tysiącletnia misja trwa nieustannie. Uznaniem jej wartości było ogłoszenie przez papieża Pawła VI w trakcie II Soboru Watykańskiego św. Benedykta patronem Europy. Praca, na szczęście już nie tak mozolna, przed monitorami komputerów, trwa nadal.

W latach 80. XX wieku nakładem opactwa wydano krótką serię książek, tzw. serię z mniszkiem, poświęconą duchowości monastycznej, lecz dopiero nowa sytuacja lat 90. dała możliwości do wydawania książek religijnych.

– My w zasadzie nie robimy nic nowego – mówi dyrektor wydawnictwa br. Michał Gronowski OSB. – Kontynuujemy jedynie tradycję sięgającą jeszcze późnej starożytności. Od zarania chrześcijaństwa mnisi zajmowali się pisaniem, przepisywaniem i można by powiedzieć: produkcją książki. W XVII w. francuscy mnisi z Kongregacji św. Maura zrobili krok dalej i zaczęli wydawać, już drukiem, szereg tekstów klasycznych i średniowiecznych. Właśnie do tych tradycji nawiązuje wydawnictwo tynieckie.

Pozostało 83% artykułu
Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali
Kultura
Laury dla laureatek Nobla
Kultura
Nie żyje Stanisław Tym, świat bez niego będzie smutniejszy
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Kultura
Żegnają Stanisława Tyma. "Najlepszy prezes naszego klubu"