Przyczyna powstania obu portali jest taka sama: ludzie związani z branżą muzyczną mieli dość narzekania na duże wytwórnie muzyczne, które nie interesują się wydawaniem płyt debiutantów. Postanowili im pomóc.
– Na świecie pomoc ta nie jest bezinteresowna, operatorzy stron internetowych są bowiem zarządcami zebranych funduszy i udziałowcami w zyskach – mówi Aleksander Pawlak z [link=http://MegaTotal.pl]MegaTotal.pl[/link] – Postanowiliśmy zorganizować się na innych zasadach.
W każdym miesiącu zagląda na stronę 300 tysięcy nowych gości. Użytkownikiem może zostać każdy, nie trzeba mieć dużo pieniędzy. Za pobranie 100 piosenek płaci się 100 groszy. Inwestuje już kilkadziesiąt tysięcy osób. Kto wyłoży więcej na produkcję nagrań ma większe udziały w zyskach ze sprzedaży. Tak jak na giełdzie.
[srodtytul]Totalna niezależność[/srodtytul]
– Połowa wpływów trafia na konta inwestorów, którzy są też mecenasami, pozostałe 50 procent zasila kasę zespołu – mówi Aleksander Pawlak.