– Ten termin wcale nie jest zły. A na inny, żeby ich sprowadzić, nie mieliśmy szans – przyznaje Ewelina Barabasz z młodej agencji koncertowej Front Row Heroes. Właśnie podpisali współpracę z CBA i będą tu organizowali koncerty intrygujących, świeżych i oryginalnych formacji.
– Jak się sprowadza do Polski takie grupy jak The Ruby Suns? Śledzimy to, co się dzieje w muzyce w mediach zagranicznych. Z wytwórni płytowej dotarła do nas informacja, że Ruby Suns wydali właśnie album i promują go w Europie („Fight Softly“ wydany w marcu 2010 r. nakładem Sub Popu i Memphis Industries – przyp. red.). Zaproponowali nam wolny termin – wyjaśnia Barabasz.
Na takie ekipy jak The Ruby Suns (liderem jest urodzony w Kalifornii Nowozelandczyk Ryan McPhun) czeka się jak na Open’era. Zresztą Nowozelandczycy zawojowaliby publiczność na zaczynającym się w najbliższy czwartek festiwalu, gdyby ich na lotnisko w Babich Dołach zaproszono. Bo grają nowy, futurystyczny, elektroniczny, wielkomiejski pop.
[i]The Ruby Suns, Centralny Basen Artystyczny, ul. Konopnickiej 6, bilety: 25 zł, wtorek (29.06), godz. 21 [/i]
[ramka][b]Zagrają[/b]