[srodtytul]Jan Jakub Kolski:[/srodtytul]
We Wrocławiu na festiwalu Era Nowe Horyzonty spotkały się dwa filmy. To było dziwne spotkanie. Film „Między bogami i ludźmi”, opromieniony sławą zwycięzcy z Cannes, otwierał festiwal. Przecierałem oczy ze zdumienia; na ekranie panoszyła się marna robota filmowa, w parze z powierzchownością. Rzecz wyglądała na wyrób filmopodobny wypuszczony spod ręki rzemieślnika operującego młotkiem i przecinakiem. Dzieło deklaratywne, niezdolne poruszyć choćby jedno włókno mojej emocji. Na szczęście następnego dnia obejrzałem „Jutro będzie lepiej” Doroty Kędzierzawskiej. Ten film mnie uratował. Ocalił wiarę w kino. Każdy atom tego filmu krzyczał emocjami. Nasycenie niewiarygodne; w milczeniu, w mikrokosmosach zdarzeń, w spojrzeniach. We wszystkim. Kto tak jeszcze robi filmy w świecie?! Gorąco rekomenduję „Jutro będzie lepiej”. Idźcie do kina, by jutro nie było gorzej – z naszymi sercami i wyobraźnią. Najwyższa pora sobie uświadomić, że Kędzierzawska jest polskim bogactwem naturalnym tak samo cennym jak gaz łupkowy. A jest znacznie tańsza w eksploatacji i... jest na pewno.
[i]Reżyser, scenarzysta, autor filmów dokumentalnych, fabularnych (najnowszy - „Wenecja”) , sztuk teatralnych[/i]
[srodtytul]Ewa Wencel:[/srodtytul]
Udręka i ekstaza” Irvinga Stone’a to fascynująca opowieść o życiu Michała Anioła. Stone portretuje genialnego artystę – rzeźbiarza, malarza, architekta, a jego losy wtapia w niezwykle ciekawą epokę – czas rozkwitu nauki, kultury, ale też okres dworskich intryg i wojen. Mnie najbardziej interesuje w „Udręce i ekstazie” opowieść o człowieku, który bywał w życiu szczęśliwy i potwornie nieszczęśliwy, bogaty i biedny, szanowany i poniewierany, ale zawsze pozostawał sobą. Nigdy nie zdradził własnych ideałów, mimo że nieustannie musiał pokonywać wiele przeszkód. Wielokrotnie w życiu bywał wykorzystywany i raniony, ale – nieugięty – podążał za swoją pasją. Wszystko, czego się dotknął, zamieniało się w sztukę. Wracam do tej książki, bo na którejkolwiek stronie ją otworzę, natychmiast czuję jej piękno i harmonię. W dzisiejszych czasach, pełnych blichtru i tak bardzo chaotycznych, warto poczytać o człowieku, który jest wierny sobie. Pomyśleć, że to, co powierzchowne, szybko umyka, a trwają tylko prawdziwe wartości.