Oprócz lirycznej warstwy piosenek, które mówią o miłości, nadziei, samotności i szukaniu prawdziwej więzi chyba niewiele je łączy. Piosenki Antoniny Krzysztoń, koncertującej w kościołach, mają zupełnie inne grono odbiorców niż Martyny Jakubowicz – od dekad ulubienicy słuchaczy Programu III PR.

W 2008 r. minęło 30 lat od pierwszego występu na scenie Martyny Jakubowicz. Jubileusz rozpoczęła krążkiem „Te 30. urodziny”, na którym jej utwory śpiewali m.in. Bracia, Ewa Bem, Pogodno, Lipali, Hurt. Na najnowszą płytę „Okruchy życia”, w pełni autorską, która ukazała się 15 listopada, trzeba było jednak czekać 12 lat. Nagrana została z udziałem zespołu Żona Lota i okazała się jednym z najbardziej dojrzałych dzieł Jakubowicz, oddającym jej charakter barda w spódnicy i klasę najlepszych pieśniarek gatunku.

Pokrewieństwo w twórczości Antoniny Krzysztoń znalazłoby się dzięki porównaniu jej inspiracji muzycznych. Kojarzona z bardem praskiej wiosny Karelem Krylem wydała w rocznicę jego śmierci płytę „Czas bez skarg”. Interpretacje utworów czeskiego poety nagrywała jeszcze na kasetach w latach 80. Właśnie ukazało się jej CD „Turkusowy stół”.

[b]Martyna Jakubowicz, Hybrydy, ul. Złota 7/9, bilety: 55 – 65 zł, rezerwacje: www.hybrydy.com.pl, piątek (3.12), godz. 19; Antonina Krzysztoń, Hybrydy, ul. Złota 7/9, bilety: 45 – 50 zł, niedziela (5.12), godz. 19[/b]