Jednocześnie żegna się ze swoim dotychczasowym wizerunkiem. – To ostatnia moja płyta w stylu retro nawiązująca stylistycznie do muzyki lat 60. i 70. – mówi piosenkarka.
Debiutancką płytę „Samotność po zmierzchu” wydała w 2004 roku. Od razu zwrócono uwagę na jej styl. Piosenki przywodziły na myśl muzykę sprzed 30 lat, klimaty filmów z lat 70. Jej kolejne albumy – „Kilka historii na ten sam temat” (2006) i „W spodniach czy w sukience?” (2008) – zbierały świetne recenzje.
[wyimek] [link=http://blog.rp.pl/zkulturanaty/2010/09/03/z-kultura-na-ty/]Z Kulturą na Ty! - poleć swoje wydarzenie kulturalne[/link][/wyimek]
Na tegorocznej płycie Dąbrowska śpiewa m.in. „Sounds of Silence” Simona & Garfunkela, „Strawberry Fields Forever” The Beatles, „Bang Bang” Sonny & Cher i „Silent Sigh” Badly Drawn Boy. Ten krążek jest bardzo różnorodny stylistycznie. Są tu i klasyczne ballady, i kawałki niemal z funkową energią.
Warto się wybrać na ten koncert, bo to być może jedna z ostatnich okazji posłuchania klasycznych piosenek Ani Dąbrowskiej.