Reklama

EKK: 100 artystycznych wydarzeń we Wrocławiu

Zaczynający się w czwartek Europejski Kongres Kultury ma pokazać władzom UE społeczną siłę sztuki

Publikacja: 07.09.2011 21:04

Podczas kongresu prapremierę będzie miała "Poczekalnia.0" w reżyserii Krystiana Lupy. Na zdjęciu pró

Podczas kongresu prapremierę będzie miała "Poczekalnia.0" w reżyserii Krystiana Lupy. Na zdjęciu próba spektaklu w Teatrze Polskim we Wrocławiu

Foto: Fotorzepa, BS Bartek Sadowski

Kongres ma być ważnym punktem polskiej prezydencji w Unii. Prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz zachwalał, że takiego dyskursu nikt do tej pory w Europie nie zorganizował. 

Rozmowa z Michałem Merczyńskim, dyrektorem Narodowego Instytutu Audiowizualnego, organizatora Europejskiego Kongresu Kultury

Na kongres, który potrwa do niedzieli, złoży się 100 interdyscyplinarnych projektów artystycznych, a także debaty intelektualistów nad tym, jak kultura wpływa na wszystkie dziedziny życia. Odbędzie się również nieformalne spotkanie ministrów kultury państw UE. Na kongresie obecny będzie prezydent Bronisław Komorowski i premier Donald Tusk.

Tren o Hiroszimie

Spośród wydarzeń artystycznych najgłośniejszym echem na świecie ma szansę odbić się projekt Penderecki – Green-wood – Aphex Twin.

 

Reklama
Reklama

Krzysztof Penderecki od lat znajduje się w czołówce muzyki współczesnej, ale współpraca z brytyjskim gitarzystą może zapewnić mu popularność u fanów Radiohead, najbardziej wpływowego alternatywnego zespołu na świecie, który sprzedaje miliony albumów. – Penderecki zmienił moje podejście do komponowania – mówi Jonny Greenwood.

Kompozytor zainspirował go do stworzenia m.in. albumu "Kid A" – w ankietach "Rolling Stone" i "The  Times" uznanego za najważniejsze CD ostatniej dekady, oraz "Popcorn Superhet Receiver", które nie powstałoby, gdyby nie "Ofiarom Hiroszimy – Tren".

"Tren" zabrzmi w Hali Stulecia z "Kanonem" i "Polymorphią" oraz skomponowanym na kongres przez Greenwooda "48 Responses to Polymorphia".

Drugą ważną postacią tego projektu jest Aphex Twin, guru techno. Jego kompozycje wykonywała London Sinfonietta. W Polsce przedstawi m.in. "Polymorphia Reloaded".

Wszystkie kompozycje mają być wydane na płytach. – Prowadzimy zaawansowane rozmowy z wytwórnią Non Such, która wylansowała na świecie III symfonię Henryka Góreckiego – ujawnił "Rz" Michał Merczyński, dyrektor Narodowego Instytutu Audiowizualnego, organizatora kongresu.

Koncerty Pendereckiego przygotował Filip Berkowicz, szef krakowskiego festiwalu Sacrum Profanum.

Reklama
Reklama

Prapremierę będzie miała "Poczekalnia. 0" w reżyserii Krystiana Lupy w Teatrze Polskim. – Z powodu fałszywego komunikatu późną nocą na bocznej stacji wysiadają pasażerowie. Spędzają noc w miejscu, które pozbawia poczucia bezpieczeństwa i odbiera sens istnienia. Są wśród nich młodzi aktorzy przygotowujący "Hamleta" jako spektakl dyplomowy. Wracają z wycieczki do Auschwitz, którą polecił im reżyser. Na stacji go nie ma. Zostają sami z bagażem przemyśleń – zdradza Lupa.

Scenariusz miała współtworzyć Dorota Masłowska. – Myślę, że przeczekała odpowiedni moment. Ostatecznie nie chciała się całkowicie wycofać, co jest sympatyczne, i być może pozostaną w spektaklu ślady jej obecności. Natomiast szczerze powiedziawszy: czuję się wrobiony! – zaznacza reżyser.

Brian Eno, współtwórca Roxy Music, jeden z kilku najbardziej wpływowych producentów, w tym ostatnich albumów U2 i Coldplay, tym razem stworzy "rzeźbę multimedialną na powierzchni wody". Miejsce: fontanna przed Halą Stulecia.

Mirosław Bałka zaprezentuje w Pawilonie Czterech Kopuł, gdzie miesza się faszystowska i komunistyczna przeszłość Wrocławia, instalację o pamięci, przemijaniu, utracie i ocaleniu.

Performer Massimo Furlan – w Polsce znany m.in. z odtworzenia na Stadionie X-lecia meczu Polska–Belgia z hiszpańskiego mundialu – w spektaklu "1973" wykona solo finałowy koncert Eurowizji z 1973 r. Przygotowywał się do tego dwa lata.

Zostanie też pokazana "Tęczowa trybuna". Zyskała sławę spektaklu gejowskiego, tymczasem Monika Strzępka i Paweł Demirski frontalnie zaatakowali rządową strategię PR związaną m.in. z przygotowaniami do Euro 2012. Żaden z polityków nie chciałby jej zobaczyć w okresie przedwyborczym.

Reklama
Reklama

Kultura w budżecie UE

Europejski Kongres Kultury odbywa się dwa lata po pamiętnym Kongresie Kultury w Krakowie, który zapoczątkował burzliwą debatę m.in. nad finansami. Zakończyło ją dopiero podpisanie przez premiera i Obywateli Kultury "Paktu dla kultury" z popieranym przez wszystkie siły polityczne zapisem o 1 proc. z budżetu na finansowanie życia artystycznego.

Kongres w związku z obecnością przedstawicieli rządów UE będzie okazją do lansowania polskiego pomysłu, by do kolejnego budżetu Unii na lata 2014 – 2020 pierwszy raz wpisać kulturę jako autonomiczną pozycję.

Zgodnie z pierwotną ideą kongres mógł się odbyć w innym czasie i miejscu. – Chcemy zaproponować radnym organizację Europejskiego Kongresu Kultury w 2008 r. – mówił na łamach "Rz" w grudniu 2006 r. Jacek Weksler, ówczesny dyrektor stołecznego Biura Teatru i Muzyki. – Wzięliby w nim udział wybitni intelektualiści z 27 krajów UE. Warszawa odegrałaby wówczas rolę bez precedensu. Moglibyśmy się przekonać, jaka jest dziś sztuka UE. Byłby to ważny krok w walce o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury 2016.

Prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz nie chciała go zrealizować. Odżył dopiero pod auspicjami ministra Bogdana Zdrojewskiego cztery lata temu.

Odbędzie się w mieście, które wiosną pokonało inne polskie ośrodki w rywalizacji o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury 2016.

Reklama
Reklama

Do Wrocławia przyjedzie premier Donald Tusk. Organizatorami są Ministerstwo Kultury, Narodowy Instytut Audiowizualny, MSZ, Komisja Europejska, miasto Wrocław. Mecenasami są z kolei PKO Bank Polski i PZU. Koszt imprezy to ok. 13 mln zł.

Krzysztof Penderecki, jeden z najwybitniejszych kompozytorów na świecie, dyrygent

Ostatnio chętnie wracam do źródeł – do końca lat 50. i 60. Jest to dla mnie podróż w czasie. Odkrywam na nowo muzykę, która wyznaczyła mój późniejszy rozwój. Przekonuję się, że zawsze chodziłem własnymi ścieżkami i starałem się uchylać innym drzwi za sobą. Moje kompozycje sprzed pięciu dekad wróciły na estrady, choć był czas, że zostały właściwie zapomniane. Teraz zatacza się krąg: młodzi ludzie, którzy nie mieli nic wspólnego z moją estetyką, zwracają się ku niej i czerpią inspirację. To szersze zjawisko: tak jak w modzie, gdzie wraca się do lat 20. czy 30., tak też w muzyce spogląda się wstecz. Ale przecież ten proces ma również inny wymiar: twórczość mojego pokolenia też znalazła źródła inspiracji w pracach młodszych twórców. Inspirujemy się wzajemnie i sądzę, że nigdy jeszcze w historii muzyka zwana rozrywkową tak bardzo nie przenikała się z tak zwaną klasyczną. Właśnie dlatego wrocławskie przedsięwzięcie związane z Europejskim Kongresem Kultury jest interesujące.

notował j.c.

Kongres ma być ważnym punktem polskiej prezydencji w Unii. Prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz zachwalał, że takiego dyskursu nikt do tej pory w Europie nie zorganizował. 

Rozmowa z Michałem Merczyńskim, dyrektorem Narodowego Instytutu Audiowizualnego, organizatora Europejskiego Kongresu Kultury

Pozostało jeszcze 96% artykułu
Reklama
Kultura
1 procent od smartfona dla twórców, wykonawców i producentów
Patronat Rzeczpospolitej
„Biały Kruk” – trwa nabór do konkursu dla dziennikarzy mediów lokalnych
Kultura
Unikatowa kolekcja oraz sposoby jej widzenia
Patronat Rzeczpospolitej
Trwa nabór do konkursu Dobry Wzór 2025
Kultura
Żywioły Billa Violi na niezwykłej wystawie w Toruniu
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama