Bob Dylan charytatywnie dla Amnesty International

„Chimes of Freedom" to 75 songów Boba Dylana w wykonaniu największych gwiazd. Cztery CD uświetniają 50-lecie Amnesty International

Publikacja: 07.03.2012 09:30

Bob Dylan chimes of freedom różni wykonawcy Universal Music, 2012

Bob Dylan chimes of freedom różni wykonawcy Universal Music, 2012

Foto: Rzeczpospolita

Organizacja znana m.in. z tego, że 30 lat temu stawała w obronie polskiej opozycji demokratycznej, powstała na początku lat 60., a jej akcje zawsze wspierali rockmani.

Zobacz na Empik.rp.pl

Jak twierdził jednak założyciel, brytyjski prawnik Peter Benson, tylko jeden z muzyków wyraził ideały walki o prawa człowieka, zanim Amnesty powstało. To Bob Dylan, autor „Blowin' in the Wind" i „The Times They Are A-Changing". Wizerunku barda nie zniszczyły nawet jego krytykowane powszechnie występy w Chinach.

Na płycie nie ma interpretacji Beatlesów, Stonesów i U2, ale „Make You Feel My Love" zaśpiewała największa dziś gwiazda Adele. Zaprezentowała koncertową wersję utworu wydanego na debiutanckim albumie „19". Zaszczytu wykonania „Like A Rolling Stone" dostąpili Seal i Jeff Beck. Piosenka nie powinna schodzić z radiowej anteny. „Blowin' In The Wind" zagrał Ziggy Marley.

Wielu młodych artystów nie potrafiło jednak przełamać aranżacji oryginalnych nagrań. Lenny Kravitz niemal sklonował „Rainy Day Women". Nawet hardrockowcy z Queen Of The Stone Age złagodzili brzmienie, wykonując „Outlaw Blues" w stylizowanej, archaicznej wersji. Na tym tle przepięknie wypada zaśpiewane kameralnie – nomen omen z północnym akcentem – „Girl From The North Country" Stinga. W szkockim klimacie zaaranżował „Restless Farewell" Mark Knopfler. Świetna jest zaskakująca latynoska wersja „Love Sick" Mariachi El Bronx. Wybija się również oryginalne „License To Kill" Elvisa Costello. Najostrzej, postpunkowo zagrali Rise Against – „Ballad Of Hollis Brown". Raphael Saadig, guru soulu, pokazał, że jest rewelacyjnym bluesmanem.

Gwiazdami albumu są Patti Smith, Diana Krall, Tom Morello, Bryan Ferry, Eric Burdon, Marianne Faithfull, Joe Perry, Paul Rodgers, a nawet Kronos Quartet. Z młodszych zaś Kesha i Miley Cyrus. Ale „Forever Young" zaśpiewał... 92-letni Pete Seeger. Trzeba odnotować, że na publikację „Seven Curses" dała się namówić Joan Baez, niegdyś muza i promotorka Dylana, potem, z powodu rozstania, zrażona do niego.

Tytułowa kompozycja została wykonana przez Dylana po raz pierwszy w 1964 r. Chociaż rozpoczyna się w aurze szekspirowskiej burzy, finał jest optymistyczny. Zaczerpnięty z przypowieści Indian – zapowiada „Wielkie Oczyszczenie". To rzadki w twórczości barda happy end.

Dochód z płyt trafi na konto Amnesty  International.

Organizacja znana m.in. z tego, że 30 lat temu stawała w obronie polskiej opozycji demokratycznej, powstała na początku lat 60., a jej akcje zawsze wspierali rockmani.

Zobacz na Empik.rp.pl

Pozostało 91% artykułu
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Muzeum otwarte - muzeum zamknięte, czyli trudne życie MSN
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Program kulturalny polskiej prezydencji w Radzie UE 2025
Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kultura
Laury dla laureatek Nobla