Bruk Festival 2012 otworzył czteromiesięczny cykl imprez kulturalnych na Warmii.
Impreza odbywa się nieprzerwanie od 2005 roku. Doskonale wpisuje się w ideę "Warmii: Rebelii Kultury" - młodzi, zdeterminowani i utalentowani ludzie wychodzą na ulice, by spontanicznie realizować swoją pasję. Inicjatorami festiwalu są twórcy spektaklu "12 ławek", zrealizowanego na deskach Teatru Muzycznego w Gdyni. Był to pierwszy w Polsce spektakl, łączący hip-hop, breakdance i całą kulturę miejską z tradycyjnym teatrem. Spektakl otworzył drzwi młodym twórcom, których sztuka była często dewaluowana i nierozumiana przez reprezentantów tak zwanej kultury wysokiej.
Energia i zapał twórców "12 ławek" - Macieja Korwina, Jarosława Stańka, Macieja Florka, Marcina Peżyny oraz producenta muzycznego Piotra Ostaszewskiego sprawiły, że władze miasta i Dyrektor Teatru w Gdyni zgodzili się na organizację festiwalu. Od początku dwutygodniowy Bruk miał na celu podnoszenie kultury miejskiej i nadawanie mu rangi kultury wysokiej. Organizatorzy zaprosili zagraniczne teatry, dla których językiem komunikacji z widzem były różne style hip-hopowe – taneczne i muzyczne. Renoma takich instytucji, jak teatr, czy filharmonia, przyciągnęła nową publiczność – tę nieufną, która nie miała odwagi odwiedzić dotychczasowych miejsc prezentacji hip-hopu, czyli klubów, boisk, i i garaży.
Z powodu remontu Teatru w Gdyni, w 2009 r. Bruk Festiwal musiał przenieść się w nowe miejsce. Wybrano Olsztyn, ze względu na jego kameralny charakter, sprzyjający koncentracji i pracy twórczej. Dodatkowo Olsztyn udostępnił przestrzeń, pozwalającą na organizację warsztatów, prób i pokazów – budynek MOK'u i Filharmonię Warmińsko-Mazurską. Niestety zabrakło najważniejszego budynku, czyli Teatru im. Jaracza, który również jest w remoncie. Organizatorzy liczą, że za rok będą mogli poszerzyć program festiwalu o spektakle, grane właśnie na tej scenie.
Podczas Bruk Festiwal odbyły się warsztaty w sześciu blokach tematycznych: taniec, dj-produkcja, BeatBox, instrumenty, wokal i MilionYou Film & TV. Piotr Ostaszewski opowiada, że dobierając nauczycieli, wymaga od nich poziomu Harvardu. Wśród instruktorów znaleźli się m. in. Kelechi (choreograf i tancerz z Frankfurtu), Dharni Ng (beatbox'er z Singapuru, na mistrzostwach świata w swojej dziedzinie zajął IV miejsce), Roxorloops (belgijski guru sztuki human beatbox'ingu), Xawery Żuławski (reżyser m. in. "Wojny polsko-ruskiej").