Stara legenda głosi, że w pobliżu Butrintu miał jeden ze swych pałaców król Lidii, Krezus. To prawie na pewno niemożliwe. Ale archeolodzy od dawna poszukują w okolicach starożytnego portu nad Adriatykiem, w dzisiejszej Albanii, śladów willi Tytusa Pomponiusza zwanego Attykusem. O swym domu w tych stronach Attykus – w I w. p.n.e. jeden z najbogatszych i najbardziej wpływowych ludzi w państwie rzymskim – wspomina w liście do Cycerona,

W historyczne przekazy o bogactwach, w jakie opływali ówcześni mieszkańcy Butrintu – i to nie tylko Krezus czy Tytus Pomponiusz – niełatwo dziś uwierzyć. Albania to po ponad dwóch dekadach od upadku reżimu komunistycznego wciąż ubogi kraj na gospodarczych i politycznych peryferiach naszego kontynentu. W czasach rzymskich leżał niemal w sercu Europy. Butrint był jedną z głównych baz Cezara w jego wojnie z Pompejuszem. Szczególną opieką otaczali miasto jego następcy, cesarze August i Agryppa. Za ich czasów powstał akwedukt i podziemne zbiorniki, w których na wypadek suszy lub oblężenia gromadzono zapasy wody wystarczające na wiele tygodni. Wodą tą podgrzewano również w przemyślny sposób pomieszczenia. Owych osiągnięć w dziedzinie inżynierii wodnej i sanitarnej Albańczycy mogą ówczesnym mieszkańcom Butrintu wciąż zazdrościć, podobnie jak term, których ruiny zajmują znaczną część dzisiejszego parku archeologicznego.

Antyczne miasto leży na małym półwyspie Ksamil, prawie wysepce, połączonym z lądem jedynie wąskim przesmykiem, otoczone z jednej strony wodami jeziora o tej samej nazwie, a z drugiej rozległymi lazurami cieśniny Korfu. Kamienie dawnych świątyń, domów i łaźni otacza zbity gąszcz drzew i zarośli, wśród których wytyczono ścieżki dla turystów. Archeologom udało się dotychczas odkopać m.in. ruiny sanktuarium Aesklepiosa, grecki, przebudowany przez Rzymian teatr o wspaniałej akustyce i pozostałości świątyni z czasów, gdy miasto było siedzibą biskupstwa obrządku wschodniego. Zachowane budowle są świadectwem długiej historii miasta, jednego z najstarszych, jakie odkryto nad Morzem Śródziemnym – te zbudowane z wielkich bloków pentagonalnych, spowinowaconych ze słynnymi murami cyklopimi, sąsiadują z klasycznym murem greckim i rzymskimi cegłami.

Najstarsze dowody istnienia Butrintu pochodzą z X–XII w. p.n.e. Według legendy założyli go uchodźcy ze zdobytej Troi, którym przewodził syn króla Priama. Miasto antyczne, jakie znamy z wykopalisk, powstało w V–VII w p.n.e. jako kolonia zasiedlona przez Greków z Koryntu, z czasem zasłynęlo jako miejsce kultu Aesklepiosa, gdzie ściągali pielgrzymi z całego Epiru i Grecji. Sława i chwała Butrintu zaczęła przemijać podczas wojen między krzyżowcami, Bizancjum i Wenecjanami, a jego los przypieczętował podbój przez Turków w XVIII w.

Armaty na murach panującego nad półwyspem weneckiego fortu zwrócone są w stronę niedalekiej Grecji i brzegów Korfu. Ale nikt tu dziś nie zamierza strzelać do przyjezdnych z zagranicy, a zwłaszcza do promów, którymi przypływają tu na krótkie wycieczki turyści wypoczywający na Korfu. Dzięki nim Butrint jest najczęściej odwiedzanym przez turystów zagranicznych kompleksem muzealnym w Albanii.