U ludzi mieszkających w pobliżu winnic poziom pestycydów w organizmie jest bardzo wysoki. Tak dużo chemii używa się w winnicach?
Roman Myśliwiec:
Na Zachodzie uprawa winorośli to zdecydowanie najbardziej schemizowana uprawa ze wszystkich roślin sadowniczych. Widać to po samym rynku pestycydów: większość z nich stosowana jest właśnie przy ochronie winnic. Winorośl towarzyszy człowiekowi od tysięcy lat, więc te jej odmiany, które są uprawiane od bardzo długiego czasu, są już mocno zdegenerowane.